Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bukowno: prywatyzacja zakładów "Bolesław"

Małgorzata Gleń
ZGH zatrudnia 1870 ludzi w samym Bukownie. W spółkach zależnych pracuje 1500 osób
ZGH zatrudnia 1870 ludzi w samym Bukownie. W spółkach zależnych pracuje 1500 osób fot. Arch. zgh bolesław k. boniecki
Jeszcze w tym roku Zakłady Górniczo-Hutnicze "Bolesław" zostaną sprywatyzowane. Pracownicy - byli i obecni - którzy od 2004 roku mają prawo do akcji, wreszcie będą mogli je sprzedać. To w sumie około 6 tysięcy osób.

ZGH jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. W 2009 roku Ministerstwo Skarbu podjęło decyzję o prywatyzacji. Jednym z warunków było połączenie hut cynku w Polsce. Oprócz Bolesławia cynk wydobywa się w Miasteczku Śląskim. Kilka tygodni temu ZGH "Bolesław" przejął 85 procent majątku spółki z Miasteczka. Teraz droga do prywatyzacji jest otwarta.

Już w lutym odbędzie się wybór doradcy prywatyzacyjnego, który wyceni majątek spółki.

Zobacz także: Jest przełom! Oświęcim ma poradnię dla noworodków

- Cała procedura powinna zakończyć się w ciągu roku. Wtedy Skab Państwa zacznie szukać potencjalnych kupców na 85 procent majątku firmy. Reszta, czyli 15 procent, ma już właścicieli - byłych i obecnych pracowników, co zagwarantowano im jeszcze w 2004 roku - wyjaśnia Bogusław Ochab, prezes ZGH "Bolesław".

Prawa do akcji nabyły trzy grupy pracowników. Ludzie, którzy w ZGH pracowali w 2004 roku, ci, którzy odeszli do spółek powstałych po rozczłonkowaniu ZGH, a w spółce-matce przepracowali co najmniej 10 lat, oraz emeryci, którzy odeszli na emeryturę przed 2004 rokiem.

Po sfinalizowaniu prywatyzacji spółki każdy z pracowników mających prawa do akcji, a jest ich około 6 tysięcy, będzie mógł je sprzedać, nie wcześniej jednak niż po upływie dwóch lat. W przypadku członków zarządu karencja trwa trzy lata.

- To świetna wiadomość. Dokument o nabyciu praw mam w szufladzie i dotychczas był nic niewart - mówi Mirosław Mączka z Olkusza, emerytowany górnik. Zastanawia się, ile jego część majątku może być warta i co za nią może kupić. Na razie majątek firmy nie jest oszacowany.

Duże znaczenie będzie miało to, za jaką kwotę uda się sprzedać zakład. Bez wątpienia na cenie może zaważyć fakt, że złoża cynku wokół Olkusza są na wyczerpaniu. Ciągle aktualny jest 2016 rok jako czas likwidacji Kopalni "Pomorzany", jednego z najważniejszych członów spółki.

W ciągu kilku miesięcy, które zostały do prywatyzacji, w zakładach może się jednak wiele zmienić. W maju znane będą wyniki wierceń sondażowych robionych wokół Bolesławia i Bukowna. Choć ZGH szuka nowych złóż, od wielu lat rozważa również przenosiny.

Zobacz także: Jest przełom! Oświęcim ma poradnię dla noworodków

- Mamy w planach budowę nowej kopalni w Zawierciu. Jej powstanie nie jest jednak przesądzone - wyjaśnia prezes Ochab.

W okolicach Zawiercia są potężne złoża cynku. By się do nich dostać, potrzebna jest zgoda mieszkańców. Kilka lat temu ZGH takiej zgody nie uzyskał. Teraz jednak rejon Zawiercia boryka się z wielkim bezrobociem. Powstanie tam kopalni to szansa na pracę dla tysięcy ludzi. Także obecni pracownicy kopalni w Bolesławiu mogliby tam znaleźć zatrudnienie.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska