23 sierpnia zakończyły się zasadnicze roboty przy wykonywaniu pali wielkich średnic na tym bulwarze. "Palownica zostanie odpowiednio przygotowana i przetransportowana barką na drugą stronę Wisły, gdzie na bulwarze Wołyńskim rozpocznie się wykonanie pali wielkich średnic. Równocześnie po stronie Kazimierza rozpocznie się realizacja robót związanych z fundamentem podpory pod konstrukcję kładki" - zapowiadają miejscy urzędnicy.
W piątek, 30 sierpnia, dla pieszych i rowerzystów otwarto dolny odcinek bulwaru Inflanckiego. W sobotę 31 sierpnia na bulwarze spotkaliśmy setki mieszkańców cieszących się spacerem nad Wisłą. Wielu z nich nie mogło doczekać się tego momentu.
- Długo to trwało, ale dobrze że już otwarte, bo jadąc tędy skracam sobie drogę do pracy - mówi nam jeden z rowerzystów. Na temat samej kładki nie ma zdania. - Wydaje mi się, że dość mamy mostów i kładek w Krakowie, ale zobaczymy jak i kiedy powstanie, co to będzie za stwór i ile wytrzyma - rzuca i odjeżdża.
Dalej spotykam parę biegaczy. - Na razie to taki otwarty plac budowy patrząc po bokach, ale cieszymy się, że mimo to już zdecydowali się go otworzyć. Jak biegać to tylko wzdłuż Wisły - mówią zgodnie. Gdy pytam ich, co sądzą o kładce, chwilę patrzą po sobie po czym mężczyzna wypala:
- Rozumiem, że trzeba rozładować ruch w Krakowie. Ale naszym zdaniem to jest robione na opak. Ja bym wpierw wolał, żeby oni zadbali o most Grunwaldzki, który jest jak czytałem w złym stanie technicznym, aniżeli budowali kolejną kładkę za miliony. W przypadku starych budowli czas to pieniądz. Nie wiadomo ile most Grunwaldzki wytrzyma bez gruntownego remontu. A jak nie doczeka, to na prędce trzeba będzie organizować miliony na nowy, bo otwarta kładka nie zniesie natężenia ruchu. I tak się to kręci - mówi zaniepokojony.
Przypomnijmy, że kładka Kazimierz–Ludwinów będzie miała ok. 130 m długości, prawie 14 m szerokości. Połączy bulwar Inflancki, pomiędzy ul. Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza, z bulwarem Wołyńskim w pobliżu ulicy Ludwinowskiej. Obiekt będzie się składać się z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w żelbetowych podporach (przyczółkach) oraz środkowego pomostu widokowego.
Inwestycja o wartości ok. 114 mln zł realizowana jest przy wsparciu finansowym w wysokości 65 mln zł w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych. Wykonawcą zadania jest firma Primost Południe Sp. z o.o.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
