https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były gracz Wisły Kraków zrobił show w meczu reprezentacji Polski. Pięć bramek!

Tomasz Bochenek
Reprezentanci Polski przed meczem z Azerbejdżanem. W środku Mikołaj Zastawnik
Reprezentanci Polski przed meczem z Azerbejdżanem. W środku Mikołaj Zastawnik Jacek Wójcik
Polska pokonała 7 marca w Koszalinie Azerbejdżan 7:2 i z 1. miejsca w grupie awansowała do kolejnej fazy kwalifikacji mistrzostw świata w futsalu. We wtorkowym pojedynku z Azerami prawdziwy popis dał Mikołaj Zastawnik. Wywodzący się z małopolskich Regulic zawodnik strzelił pięć bramek!

Zastawnik, rocznik 1996, na szerokie futsalowe wody wypływał w Wiśle Krakbet Kraków - w niej odnosił sukcesy juniorskie i w zespole z Reymonta stawiał pierwsze kroki w ekstraklasie. W 2015 roku wywalczył z Wisłą mistrzostwo Polski.

Dziś jest absolutnie czołową postacią polskiego futsalu, podporą Rekordu Bielsko-Biała. I reprezentacji kraju, co potwierdził w meczu z Azerbejdżanem, wygranym przez Polaków zaskakująco wysoko.

Cztery dni przed tym meczem Mikołaj Zastawnik został tatą. W koszalińskiej hali show zaczął robić szybko, w 4 minucie dał prowadzenie Biało-Czerwonym. A na dobre rozpędził się w II połowie, kiedy pomiędzy 28 a 33 minutą zdobył cztery kolejne bramki.

Zagrał w tym spotkaniu też inny były zawodnik Wisły Kraków, tyle że tej z trawiastych boisk - Sebastian Leszczak, obecnie także gracz Rekordu Bielsko-Biała.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska