Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Celem Wisły dziewięć punktów

Bartosz Karcz
W meczu z Legią tak radosne momenty były cztery. Oby w niedzielę, gdy krakowianie zagrają z Zagłębiem Lubin, również mieli powody do zadowolenia
W meczu z Legią tak radosne momenty były cztery. Oby w niedzielę, gdy krakowianie zagrają z Zagłębiem Lubin, również mieli powody do zadowolenia Wojciech Matusik
- Nasz cel na trzy pozostałe do końca rundy mecze jest prosty. Chcemy zdobyć dziewięć punktów - mówi trener Wisły Kraków, Robert Maaskant. Pierwszy krok w realizacji zadania ma nastąpić w niedzielę, gdy o godz. 14.45 krakowianie podejmą Zagłębie Lubin.

Dla kibiców Wisły będzie to ostatnia możliwość zobaczenia na żywo swoich piłkarzy w akcji w tym roku. Kolejne dwa spotkania, kończące ligową jesień, wiślacy rozegrają bowiem na wyjazdach.

Mecz z Zagłębiem będzie pierwszym po trzech spotkaniach o bardzo dużym ciężarze gatunkowym. Z tych trzech prób, z Lechem, Cracovią i Legią, Wisła wyszła zwycięsko z dwóch. To znacznie poprawiło nastroje w zespole, ale o to, żeby piłkarze nie popadli w samozadowolenie dba trener. Wczoraj podczas treningu zatrzymał na chwilę zajęcia i... mocno nakrzyczał na swoich podopiecznych. Można tylko przypuszczać, że w ten sposób chciał nieco ściągnąć na ziemię z obłoków piłkarzy, gdyby ci przypadkiem pomyśleli, że już wszystko jest w porządku. Sam Maaskant nie chciał się na ten temat wypowiadać, a zapytany na konferencji prasowej o swoje mocne słowa, powiedział tylko: - To jest sprawa między mną i zawodnikami.

Holender nie chciał też wypowiadać się na temat składu, który w niedzielę wybiegnie na boisko. Chwalił jednak Zagłębie, mówiąc o drużynie z Lubina: - To jest zespół, który lepiej prezentuje się w meczach z silnymi rywalami, a my taką silną drużyną jesteśmy. Wisła będzie chciała w niedzielę koniecznie wygrać, a wiąże się to również z szerszym planem, postawionym przed drużyną.

- Wracamy do gry o mistrzostwo - mówi Maaskant. - Zmniejszamy dystans do Jagiellonii. Chcemy to kontynuować do końca rundy jesiennej, do 6 grudnia. Wtedy zobaczymy, w jakim miejscu jesteśmy. Dziewięć punktów w trzech meczach to powinna być dla piłkarzy wystarczająca motywacja na najbliższe tygodnie.

Zanim wiślacy przystąpią do wyjazdowych meczów z Polonią Warszawa i Arką Gdynia, będą musieli się uporać z Zagłębiem. Na tę drużynę trzeba uważać, bo potrafiła wygrać m.in. w Poznaniu z Lechem.
Krakowian w niedzielę będzie najprawdopodobniej wspierał komplet publiczności. Jeszcze zostało co prawda trochę biletów w kasach, ale powinny one zostać sprzedane dzisiaj, najpóźniej jutro przed samym meczem. A na tych kibiców, którzy zdecydują się na zakup wejściówek dzisiaj, czeka niespodzianka. W sklepie "Wiślacki Świat" będą je sprzedawać w godz. 12-14 Andraż Kirm i Mariusz Pawełek. Będzie można zatem nie tylko kupić bilet, ale i porozmawiać z piłkarzami.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęciapięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Postrzelił osobę w Rabce, grozi mu 10 lat więzienia
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska