Chałubińskiego dalej w remoncie. "Teraz to normalnie mamy najazd ciężkiego sprzętu"

Ulica Chałubińskiego jest w remoncie już od kilku miesięcy. Tam wymieniamy jest nie tylko asfalt, ale i modernizowane są chodniki wraz z oświetleniem ulicznym. Prace tam niestety nie toczą się dostatecznie szybko. Droga co prawda nie jest zamknięta dla kierowców, ale kierowcy muszą uważać na wystające studzienki, a także omijać ekipy budowlańców.

Z tym mijaniem ekip budowlanych w wakacje nie było większego problemu. - Bo przez większość czasu robotników nie było wcale. A jak się pojawili, to były może dwie ekipy po 2-3 ludzi. I postępów wielkich nie było widać – mówi pan Andrzej, taksówkarz z Zakopanego.

Sytuacja zmieniła się gdy tylko wakacje minęły i zaczął się rok szkolny. - Nagle na Chałubińskiego ekipy budowlane wyjechały chyba całym sprzętem jaki mają. We wtorek były tak ze trzy koparki, jakieś ładowarki, ciężarówki, ludzi pełno. Szkoda, że nie działali tak w czerwcu, albo w lipcu. Robota już dawno byłaby zrobiona – dodaje taksówkarz.

Już na początku sierpnia burmistrz Zakopanego Leszek Dorula przyznał, że na Chałubińskiego roboty idą wolno, zbyt wolno. - Firma, która wygrała przetarg nie zmieściła się w wyznaczonym terminie. W związku z tym naliczane są kary umowne – mówił wówczas burmistrz. - Na wytłumaczenie mają tylko to, że w trakcie prac wynikły dodatkowe roboty ziemne, których nie było w przetargu.

Wtedy burmistrz nie był w stanie określić kiedy remont Chałubińskiego się zakończy. - Wykonawca nie jest w stanie podać jednoznacznie terminu zakończenia prac – mówił wówczas Dorula.

- Mam nadzieję, że do końca października wszystkie remont zostaną dokończone – mówi teraz burmistrz Zakopanego.