Chaos na uczelni w Nowym Targu. Jedna grupa wybrała nowego rektora, druga mówi, że żadnych wyborów nie było

2 lutego 2022, 14:15

Dr hab. Anna Mlekodaj - została 1 lutego wybrana na nowego rektora PPUZ w Nowym Targu. Tak twierdzi jednak grupa pracowników uczelni. Druga mówi, że żadnych wyborów nie było

Jest nowy rektor Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu. We wtorek kolegium elektorów wybrało na to stanowisku dr hab. Annę Mlekodaj. Tak przynajmniej twierdzi część pracowników uczelni. Dr Bianka Godlewska-Dzioboń, która według ministerstwa edukacji jest p.o. rektora – twierdzi, że na terenie uczelni nie było żadnych wyborów. Te najprawdopodobniej odbędą się dopiero pod koniec lutego.

Wybory nowego rektora na 1 lutego zostały zaplanowane w kalendarzu wyborczym przyjętym na początku stycznia przez komisję wyborczą i dr Marię Ziębę, jako p.o. rektora. 18 stycznia był czas na zgłaszanie się kandydatów. Wpłynęła jedna kandydatura – dr hab. Anny Mlekodaj. Została ona zaakceptowana przez komisję wyborczą.

W międzyczasie okazało się, że za p.o. rektora podaje się także dr Bianka Godlewska-Dzioboń. Ministerstwo Edukacji i Nauki informowało, że ich zdaniem na podstawie przedstawionych dokumentów to właśnie ona ma sprawować obowiązki rektora do czasu wyboru nowego. Gdy przejęła ona faktyczną władzę na uczelni, komisja wyborcza pod koniec stycznia unieważniła kalendarz wyborczy.

Dr Maria Zięba i jej zwolennicy nie zgodzili się z tym i nadal stoją przy swoim. Dlatego zorganizowali 1 lutego wybory nowego rektora. - Tego dnia kolegium elektorów jednogłośnie wybrało na rektora dr hab. Annę Mlekodaj – informuje dr Krzysztof Waśkowski. - Jest to bezsporny fakt. Taka informacja została przesłana do ministerstwa edukacji. W najbliższy poniedziałek powinno dojść do przekazania władzy nowej pani rektor – dodaje.

Mało jednak prawdopodobne, by do tego doszło.

- Słyszałam o taki zdarzeniu jedynie z medialnych przekazów. Ale nie wiem kogo ta grupa wybrała. Na pewno na terenie Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej nie odbyły się żadne wybory rektora – mówi dr Bianka Godlewska-Dzioboń. I dodaje, że komisja wyborcza unieważniła kalendarz wyborczy ogłoszony na początku stycznia.

Bo jak mówi, miał on uchybienia prawne.

- W najbliższym czasie spotkam się z przewodniczącą komisji wyborczej. I będziemy rozmawiać o ogłoszeniu nowego kalendarza wyborczego, a także o uzupełnieniu gremiów, m.in. kolegium elektorów i senatu – mówi. Jej zdaniem wybory rektora mogą odbyć się pod koniec lutego, lub na początku marca.