Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Chciała zrzucić "oponkę", została wicemistrzynią świata

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Ilona Świerk ćwicząc na siłowni zawstydza niejednego mężczyznę. Kiedyś była chucherkiem, dziś podnosi ogromne ciężary. Jedni patrzą na nią z podziwem, inni uważają, że kulturystyka nie jest sportem dla kobiet. Ona nie przejmuje się jednak złośliwymi komentarzami, robi to, bo to kocha.

Dla swojej pasji poświęciła wiele. Rozstała się z mężem, który nie akceptował jej zamiłowania do siłowni. Straciła rodzinę, pracę, wielu znajomych. Wpadła w depresję, jednak znaleźli się ludzie, którzy zmotywowali ją do dalszych treningów. - Ważne, by mieć marzenia i siłę, by je zrealizować - podkreśla Ilona Świerk, 35-latka.

Dziś pod okiem trenera Akopa Szostaka przygotowuje się do Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Chce w końcu stanąć na najwyższym stopniu podium. Poprzednio do zwycięstwa zabrakło jej niewiele. - Ćwiczę na siłowni dopiero od roku, rywalki mają kilkuletni staż - podkreśla.

Jej przygoda ze sportem rozpoczęła się dość niespodziewanie. W wieku 26 lat postanowiła rzucić palenie. Walkę z nałogiem przypłaciła drastycznym wzrostem wagi. Z rozmiaru XS przeskoczyła na XL. - Kiedy próbowałam kupić nowe spodnie i ekspedientka podała mi rozmiar XL, poczułam, że tak być nie może - wspomina.

Po powrocie do domu postanowiła nabyć orbitreka (urządzenie do ćwiczeń) i rozpocząć odchudzanie. Głodówka przyniosła efekty, udało się jej zejść do 47 kg. Rok później za namową koleżanki trafiła do klubu fitness. Po pierwszych zajęciach na rowerku zemdlała. Wtedy zdała sobie sprawę, że jej odżywianie jest złe. - To były diety głodowe, a ja nadal byłam niezadowolona ze swojego wyglądu - podkreśla.

Szefowa klubu fitness, widząc jej ogromne zaangażowanie i codzienne ćwiczenia, zaproponowała jej pracę. Ilona przez kilka lat prowadziła m.in. zajęcia z zumby. Tygodniowo na sali treningowej spędzała nawet 23 godziny. - Jadłam wszystko, co chciałam, bez ograniczeń - mówi. Jednak z czasem intensywność treningów przestała na nią działać, nadal miała cellulit oraz problemy z wahającą się wagą.

Wtedy przyjaciel namówił ją na siłownię i czystą dietę. Po miesiącu okazało się, że efekty są niesamowite. Odkryła, jak kluczową rolę odgrywa odżywianie. W grudniu 2014 r. udała się do trenera personalnego, który zmienił jej życie o 180 stopni. Przekonał ją, że ma potencjał, by profesjonalnie zająć się kulturystyką. To dodało jej ogromnej motywacji, miała plan treningowy oraz rozpisaną dietę. - Po kilku tygodniach wyglądałam już tak, że nie wierzyłam że to ja - wspomina.

Z miesiąca na miesiąc forma rosła. Swoje marzenia spełniła zdobywając wicemistrzostwo świata w federacji IBFF na Słowenii. Jak podkreśla, była to jedna z najszczęśliwszych chwil w jej życiu. Później zdobyła jeszcze wicemistrzostwo świata WBBF w Gdańsku oraz została Wicemiss Universe w Brukseli.

Dziś oprócz przygotowań do kolejnych zawodów sama pomaga innym. Jest trenerem personalnym. Z jej porad skorzystało już wielu podopiecznych. Wie, co czują osoby, które po raz pierwszy odwiedzają klub fitness. - Trafiają do mnie panie, którym marzy się piękny tyłek i płaski brzuch - mówi.

Jak podkreśla, droga do sukcesu wiedzie przede wszystkim przez dietę, która jej zdaniem ma wpływ w 80 proc. Reszta to odpowiednie ćwiczenia. Zachęca panie do ćwiczeń z ciężarami, bowiem sam areobik to za mało, by wypracować wymarzoną sylwetkę. Całe jej życie toczy się wokół kulturystyki. Pracuje w sklepie z odżywkami, gdzie ma okazję spotykać osoby podzielające jej pasję. Doradza mniej doświadczonym, którą odżywkę białkową warto wybrać lub co warto stosować przed treningiem.

Ilona ma 13-letniego syna Alana, który jest dumny ze swojej mamy. W wolnej chwili gotuje, sprząta, prasuje oraz zajmuje się gromadką psiaków, bo bardzo kocha zwierzęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska