https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Muzeum chce kupić XIX-wieczną chatę [ZDJĘCIA]

Magdalena Balicka
W centrum Chrzanowa przy ul. Krakowskiej stoi dom z XIX w. z zabytkowym wyposażeniem. Gmina oczekuje na jego wycenę.

Ulicą Krakowską w Chrzanowie codziennie przechodzi co najmniej kilkaset osób. Niewiele zwraca uwagę na niewielki budynek stojący pod numerem 35, naprzeciw pawilonu handlowego, tuż koło dworca autobusowego. Tymczasem niepozorna chata stoi w tym samym miejscu od przeszło stu lat.

Budynek z XIX wieku chce odkupić chrzanowskie muzeum od osób prywatnych - spadkobierczyń pani Janiny, która mieszkała w tym miejscu od urodzenia do śmierci, czyli do 2010 r. Zbigniew Mazur, dyrektor muzeum podkreśla, że to ostatni tak dobrze zachowany budynek w mieście, który pokazuje, jak mieszkali tutejsi mieszczanie.

- Większość podobnych przebudowano z początkiem ubiegłego stulecia - zaznacza dyrektor. Dodaje, że oryginalny budynek z podobnego okresu jest jeszcze przy ul. Śląskiej w Chrzanowie, jednak w znacznie gorszym stanie. Ten przy ul. Krakowskiej także wymaga remontu. - Trzeba przede wszystkim wymienić dach, bo przecieka - mówi Mazur. - Ale konstrukcja jest nienaruszona.

W środku, w czterech pomieszczeniach w całkiem niezłym stanie są meble i bibeloty z okresu przedwojennego, nawiązujące do historii Chrzanowa. - Radni z komisji kultury pozytywnie zaopiniowali pomysł nabycia tego budynku. Zrobilibyśmy w nim nasz oddział - zaznacza dyrektor Mazur. Problemem mogą być jednak pieniądze. - Czekamy na wycenę. Dziś trudno powiedzieć, ile ta chata jest warta i czy gminę na nią stać - podkreśla Marek Niechwiej, burmistrz Chrzanowa.

Dodaje jednak, że pomysł nabycia zabytku jest kuszący. - Sama podniszczona chata nie byłaby warta wiele, ponieważ jednak traktowana jest jako obiekt historyczny, cena może być znacząca - obawia się dyrektor muzeum.

Chrzanowianie przyznają, że nie mieli pojęcia, że budynek w centrum miasta jest zabytkowy. - Od frontu wygląda zwyczajnie. Ale przypatrując się bliżej, od razu widać, że schody, a nawet drzwi wejściowe są stare - mówi zapytana przez reporterów "Gazety Krakowskiej" Maria Malczyk z Chrzanowa.

Uważa, że gmina powinna zainwestować w zabytek, jeżeli miałaby się zniszczyć. - Szkoda, aby prywatny nabywca wyburzył taki budynek i postawił tutaj na przykład sklep - komentuje. Chciałaby zwiedzić dom w środku. Teraz właściciele się na to nie godzą.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bez
To pewnie koleina inwestycja nie chleja mająca promować jego pijacki wizerunek drodzy państwo dość żenady, pijackich wybryków, kiedy referendum aby odwołać tego jegomościa ze stanowiska.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska