WIDEO: Krótki wywiad
Zobacz zdjęcia spalarni w Krakowie:
Temat budowy spalarni budzi ogromne emocje wśród mieszkańców Chrzanowa. Część ludzi obawia się, że nowy zakład przysporzy kolejnych problemów.
- Palenie śmieci na pewno nie wpłynie korzystnie na jakość powietrza. Nie wierzę w zapewnienia, że jest to bezpieczne - mówi Leszek Woźniak, mieszkaniec Chrzanowa.
Wielu jednak uważa, że to droga, którą należy podążać, i widzi narastające problemy związane z działalnością regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych w Balinie.
- Nigdy nie słyszałem o jakichkolwiek problemach związanych z funkcjonowaniem spalarni w Krakowie, natomiast ze składowiskami odpadów problemy są cały czas. Odór to największa uciążliwość dla mieszkańców - mówi Robert Maciaszek.
Negatywne skutki działalności składowiska obecnie najmocniej odczuwają mieszkańcy os. Kąty w Chrzanowie oraz Balina. Nie trzeba jednak wcale być mieszkańcem gminy, by przekonać się o uciążliwościach. Wystarczy przejechać się autostradą A4, by poczuć, o czym mowa.
Problem gospodarki odpadami dotyczy nie tylko Chrzanowa, ale całej Polski. Produkujemy coraz więcej odpadów i zakopywanie ich w ziemi staje się niewystarczającym rozwiązaniem. Rosną koszty, co przekłada się na planowaną drastyczną podwyżkę wywozu śmieci.
- Warto, żebyśmy byli liderem, jeśli chodzi o gospodarkę śmieciami, a nie zamiatali problemu pod dywan - dodaje burmistrz.
Budowa spalarni w Chrzanowie to perspektywa 5-7 lat. Najpierw zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne - Robert Maciaszek
Temat budowy spalarni w gminie nie jest nowy. W 2011 r. taką inwestycję planowano zrealizować w Luszowicach. Uzyskano decyzję środowiskową. Mieszkańcy nie byli jednomyślni i część z nich protestowała przeciwko tym planom. Stowarzyszenie „Eko-Lu” zaskarżyło decyzję środowiskową do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. W wyroku wskazano, iż wydana została z naruszeniem prawa i zalecono gruntowną weryfikację raportu środowiskowego. Inwestor nie przygotował kolejnego i wycofał się, a budowa nie doszła do skutku. Czy tym razem sytuacja się powtórzy?
- Rozmowa 10 lat temu na temat spalarni była zupełnie inna niż obecnie. Teraz są nowe technologie, spalarnie nie generują praktycznie żadnych problemów dla mieszkańców. Ktoś, kto patrzy na taki obiekt, nie ma pojęcia, że to spalarnia - mówi Robert Maciaszek.
Spalarnia odpadów to nie tylko utylizacja śmieci, ale również możliwość przekształcenia wysokoenergetycznych odpadów w energię elektryczną lub cieplną. Plusów budowy spalarni wydaje się być zatem całkiem sporo.
- Zdaję sobie sprawę, że rozmowy z mieszkańcami nie będą łatwe, trzeba jednak odwagi w samorządzie. Po przeprowadzeniu konsultacji łatwiej nam będzie ściągnąć inwestora. Jednak nic na siłę - dodaje burmistrz.
Budowa spalarni w gminie to perspektywa 5-7 lat. Najpierw trzeba przebrnąć przez formalności. Na razie nie jest znana jej wielkość ani dokładna lokalizacja.
- Libiąż. Młodzi akrobaci dali popis niezwykłych umiejętności
- Co hotele w Oświęcimiu oferują gościom i jak się prezentują?
- Działki nad Jeziorem Mucharskim do wzięcia. Najlepsze oferty
- Olkusz. Ranking najlepszy kebabów według internautów
- Najpiękniejsze dziewczyny z Olkusza i okolic na Instagramie [ZDJĘCIA]
