Zgłoszenie strażacy otrzymali w niedzielę, ok. 20.30. Niestety, pożaru nie udało się w porę powstrzymać, drewniany budynek błyskawicznie został strawiony przez ogień.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, w płomieniach był już praktycznie cały obiekt.
Niewiele udało się uratować. Straty szacowane są na około 250 tys. zł.
Akcja trwała kilka godzin: - Działania zakończyliśmy po godzinie pierwszej w nocy. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, akurat do środka budynku zawalił się drewniany dach pokryty blachą - informuje Piotr Bębenek, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
W akcji gaśniczej brało udział sześć zastępów strażaków. Trwa ustalanie pprzyczyn pożaru.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?