Najpoważniejszą szkodą wyrządzoną przez wiat w powiecie chrzanowskim było zniszczenie hali pneumatycznej w Libiążu. Balon przykrywający orlik został porwany na szczepy. Gmina na halę wydała 700 tys. zł. Na szczęście obiekt był ubezpieczony.
- Zniszczona została powłoka, a nie cała hala, urządzenia. Zakup nowej to koszt ok. 330 tys. zł. Mam nadzieję, że zostanie pokryty z ubezpieczenia - mówi Jacek Latko, burmistrz Libiąża.
Burmistrz jest zaskoczony uszkodzeniem hali. Jak podkreśla podobne konstrukcje funkcjonują przez wiele lat w innych miastach i są odporne na gwałtowne zjawiska atmosferyczne. Niewykluczone, że zniszczenie spowodował fragment dachu porwany przez wiatr, który uderzył w balon. Jeśli kwestie związane z ubezpieczeniem przebiegną pomyślnie, to w przyszłym roku sportowcy wrócą pod balon.
Strażacy z powiatu chrzanowskiego najwięcej pracy mieli w gminie Alwernia, tam aż 56 razy wyjeżdżali do uszkodzonych dachów, powalonych drzew i nieprzejezdnych dróg. W Alwerni powołany został Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego. W walce ze skutkami żywiołu kluczowe okazało się wsparcie wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Te w gminie Alwernia działają bardzo sprawnie.
- Na strażaków zawsze można liczyć, bez względu na porę dnia i nocy oraz warunki pogodowe. Warto inwestować w nowoczesny sprzęt i szkolenia strażaków, ponieważ to gwarancja rozwoju OSP i bezpieczeństwo naszych mieszkańców - podkreśla Beata Nadzieja-Szpila, burmistrz Alwerni.
Strażacy z powiatu chrzanowskiego podsumowali działania związane z usuwaniem skutków silnego wiatru. Do interwencji wyjeżdżali aż 192 razy. 79 dotyczyło uszkodzeń budynków mieszkalnych, 10 budynków gospodarczych, a 103 wiatrołomów.
- Dachy częściowo zostały zerwane w 16 budynkach mieszkalnych i 5 gospodarczych. Najwięcej uszkodzonych budynków odnotowano na terenie gminy Alwernia. Można zauważyć, że w południowych gminach powiatu, w Alwerni, Babicach i Libiążu, interwencji było więcej - mówi Piotr Bębenek, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
Huraganowy wiatr poważnie uszkodził dachy domów m.in. na ul. Styczniowej w Luszowicach, ul. Jurajskiej w Alwerni, ul. Górskiej w Brodłach oraz ul. Promiennej w Mirowie.
ZOBACZ KONIECZNIE