Znajdująca się w centralnej części parku zbiorowa mogiła od lat kole w oczy mieszkańców oraz samorządowców z Chrzanowa. Pomnik tu postawiony regularnie staje się atakiem wandali. Czas także robi swoje, jego konstrukcja się sypie.
- Park to nie jest miejsce odpowiednie do pochówku zmarłych. Ich miejsce jest na cmentarzu. Tam powinni spocząć - podkreśla Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa. Od ok. 10 lat czynił on starania o wyburzenie grobowca i ekshumację szczątków pochowanych tam 1365 żołnierzy Armii Czerwonej oraz 7 cywilów. Przez wiele lat na przeszkodzie stawał brak zgody na to za strony federacji rosyjskiej. Teraz to się zmieniło.
- Otrzymaliśmy skan pisma skierowanego do pana Jarosława Sellina, sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z informacją o zgodzie strony rosyjskiej - mówi Joanna Florkiewicz-Kamieniarczyk, kierownik Wydziału Administracji i Logistyki Wojewody Małopolskiego.
Zgodę na ekshumację wyraził także Instytut Pamięci Narodowej, Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie, Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Chrzanowie i starostwo chrzanowiskie. Po ekshumacji szczątki zostaną przeniesione do kwatery wojennej na cmentarzu komunalnym.
Potrzebne pieniądze
Wyburzenie grobowca oraz eksuchmacja wiąże się z dużymi kosztami. Wstępne szacunki zakładają, że może na to być potrzebnych nawet 2 mln zł. Pieniądze na ten cel nie będą jednak pochodzić z gminnego budżetu, a od wojewody małopolskiego. - Wyburzenie na pewno nie będzie proste. Z relacji świadków wiem, że konstrukcja pomnika jest bardzo solidna - mówi Ryszard Kosowski.
Burmistrz chciałby, aby prace te zaczęły się jeszcze w tym roku, co ułatwiłoby gminie inwestycję związaną z rewitalizacją parku w Kościelcu. Problemem są jednak pieniądze. Z tegorocznego budżetu wojewody małopolskiego przeznaczonego na utrzymanie grobowców i cmentarzy wojennym nie uda się wygospodarować odpowiedniej ilości środków, a prac w Chrzanowie nie można wykonywać etapami.
- Dlatego rozważamy wystąpienie do ministra finansów o przekazanie środków z rezerwy ogólnej budżetu państwa - dodaje Joanna Florkiewicz-Kamieniarczyk.
Bohaterowie czy okupanci?
Żołnierze radzieccy 24 stycznia 1945 r. wyzwolili Chrzanów spod hitlerowskiej okupacji. Podczas tych działań na terenie miasta zginęło ich 38.
- Żołnierzom za wyzwolenie Chrzanowa należy się szacunek. Większość na wojnę szła z przymusu, a nie dlatego, że wierzyli w ideologię Stalina - podkreśla Marta Gawor, historyk z Muzeum w Chrzanowie.
Po wojnie szczątki żołnierzy, również z innych walk, pochowano w kilku miejscach w Chrzanowie. Takie grobowce znajdowały się m.in. w parku przy obecnej szkole muzycznej, gdzie złożono 38 ciał. Przy szkole podstawowej nr 3 - 15.
W 1948 r. dokonano ekshumacji ciał z większości mogił na terenie Chrzanowa i Ziemi Chrzanowskiej (obszar ten obejmował także Krzeszowice i Chełmek) i przeniesiono je właśnie do Kościelca.
Szczątki żołnierzy z parku Loewenfeldów zostały przeniesione do Kościelca w 1978 r. Wówczas także postawiony został tam obecny pomnik.
Autor: Sławomir Bromboszcz
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska