Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów, Trzebinia. Monitoring i fotopułapki mają powstrzymać wandali grasujących nad Balatonem i Chechłem

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Nowe ośrodki kąpieliskowe - nad Balatonem, oddane do użytku w ub. roku i nad Chechłem, którego oficjalne otwarcie planowane jest dopiero za tydzień - chętnie odwiedzają nie tylko mieszkańcy, ale również wandale. Pobazgrane i rozbite szyby, ukradziona lampa - to ślady ich wizyty. Mieszkańcy okolicy boją się czy latem będzie z czego korzystać.

Bazgroły aż biją w oczy, gdy w ten sposób „przyozdobione” zostają świeżo wyremontowane elewacje budynków i nowe inwestycje.

- Nie potrafię zrozumieć postępowania tych ludzi. Gminy wydają miliony złotych z naszych podatków, by było pięknie, a ktoś przyjdzie i to zniszczy - mówi Roman Kudłacz z Trzebini.

Budowa nad Chechłem dopiero co została zakończona, a kąpielisko już odwiedzili złodzieje i wandale. Skradziono m.in. lampę solarną.

- Jest tu naprawdę pięknie i mam nadzieję, że kąpieliskiem będziemy się cieszyć jak najdłużej. Niestety, boję się też, że szybko zostanie to wszystko zniszczone - dodaje Marcelina Klamka, mieszkanka Trzebini.

Zalew Chechło z dwóch stron otoczony jest lasami. To dość odludna okolica.

Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk podjął decyzję o zamontowaniu monitoringu na terenie ośrodka Chechło. Dwie kamery śledzą już to, co dzieje się w jego centrum, po stronie Trzebini. Zostały one wpięte do miejskiego systemu monitoringu i dostęp do nich ma policja oraz zatrudniona do ochrony obiektu firma ochroniarska.

- Montaż monitoringu okazał się sukcesem. Od tego czasu nie mieliśmy do czynienia z kradzieżami i aktami wandalizmu. Mam nadzieję, że tak pozostanie - mówi Jarosław Okoczuk.

Gmina planuje również zatrudnienie od kwietnia br. dwóch-trzech osób, które zostaną gospodarzami ośrodka i będą pieczołowicie doglądały tego terenu.

Niestety, wszystkie nowe inwestycje wymagają ochrony, co pokazuje też przykład Balatonu. Teren ten został również objęty monitoringiem, jednak pomimo to zdarzają się tam akty wandalizmu. Rozbita została jedna z szyb na pomoście przy pływających basenach, a kilka innych zeszpeconych napisami.

- Niestety, w tym przypadku nie udało tam się wykryć sprawcy. Jeśli ktoś ma kaptur na głowie i rzuca kamieniem z daleka, to nawet monitoring nie pomoże - przyznaje Jarosław Okoczuk.

Walczyć skuteczniej z wandalami zamierza również gmina Chrzanów, po stronie której znajduje się część nowego ośrodka nad Chechłem. Jednym ze sposób jest zakup fotopułapek, czyli niewielkich urządzeń, które są w stanie wykonywać zdjęcia i nagrywać filmy zarówno w dzień, jak i w nocy. Aktywuje je ruch. Zakup jednego urządzenia to koszt ok. 2 tys. zł.

- Kamery byłyby umieszczane w miejscach, gdzie wyrzucane są śmieci oraz grasują wandale. Służyłyby też do zabezpieczenia realizowanych przez gminę nowych inwestycji - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Fotopułapki w odróżnieniu od kamer standardowego monitoringu, które umieszczone są na widoku i mają działać prewencyjne, odstraszając przed popełnieniem przestępstwa, nie będą rzucały się w oczy. Ich lokalizacja ma zmieniać się w zależności od potrzeb co kilka, kilkanaście dni. Urządzenia zostały już zakupione i niebawem zostaną rozmieszczone w wytypowanych przez urzędników miejscach.

W okresie letnim nad Balatonem i Chechłem w ramach dodatkowych płatnych patroli częściej pojawiać się będą policjanci.

FLESZ: Urlop rodzicielski ulega zmianie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska