Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: wyszli na ulicę, bo nie chcą smrodu i dymu

Magdalena Balicka
Mieszkańcy są gotowi bronić się przed spalarnią nawet w Parlamencie Europejskim
Mieszkańcy są gotowi bronić się przed spalarnią nawet w Parlamencie Europejskim Magdalena Balicka
Ponad cztery tysiące mieszkańców powiatu chrzanowskiego sprzeciwia się budowie spalarni odpadów w ich okolicy. Obawiają się nie tylko przykrego odoru i nawałnicy ciężkich samochodów zjeżdżających tu z całej Małopolski zachodniej, ale przede wszystkim masy trujących dioksyn i furanów, które zagrażają zdrowiu i życiu ich bliskich.

Zdesperowani powołali własne stowarzyszenie Eko-Lu, w szeregi którego wstąpiło już kilka tysięcy przeciwników spalarni. Wczoraj wyszli na ulicę, by głośno wykrzyczeć swoje żale i obawy. Przekonują, że nie spoczną, dopóki władze nie wycofają się z pomysłu budowy spalarni. Zakład chce budować Międzygminny Związek Gospodarka Komunalna, łączący gminy Chrzanów, Trzebinia i Libiąż.

- Lokalizacja planowanej spalarni, czyli teren po byłych zakładach górniczych Trzebionka, to bomba ekologiczna - grzmi Anna Kasprzyk, prezes Eko-Lu, mieszkanka podchrzanowskich Luszowic. - Pełna rakotwórczych substancji.

Wtóruje jej Eugeniusz Ciołczyk z Luszowic. - Warszawiacy plują sobie w brodę, że zgodzili się na budowę podobnego zakładu. Pochorowało się przez niego mnóstwo ludzi - twierdzi pan Eugeniusz. Helena Głowacz i Rozalia Swerczek także nie chcą w okolicy kolejnego truciciela.

- Nie będziemy zagłębiem śmieciowym dla Małopolski. Gdyby to było takie ekologiczne, wybudowaliby ją w Krakowie - twierdzą rozżalone kobiety. Nie przekonują ich argumenty twórców analizy dla spalarni z Małopolskiego Biura Konsultingowo-Marketingowego Ochrona Środowiska, że nowoczesny zakład przeróbki odpadów będzie całkowicie bezpieczny dla środowiska i ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska