https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciało zaginionego mieszkańca Miechowa znaleziono w rzece Wildze. 64-letni mężczyzna miał być przyjęty do szpitala

Barbara Ciryt
Fot. KPP Kraków
Tragicznie skończyły się poszukiwania mieszkańca Miechowa. Martwego znaleziono w nurcie Wilgi. Policja i rodzina poszukiwała ponad tydzień zaginionego 64-latka, który przyjechał 13 lipca we wtorek do Krakowa. Mężczyzna był wówczas około południa przyjmowany na oddział szpitalny w Krakowie przy ulicy Skarbowej. Jednak ostatecznie do szpitala nie trafił. Pacjent nagle oddalił się pieszo w nieznanym kierunku. Jego ciało znaleziono w czwartek 22 lipca.

FLESZ - Dozór sanitarny zamiast kwarantanny po kontakcie z zakażonymi "Deltą"

od 16 lat

Policja informowała, że zaginiony mężczyzna był niezdolny do samodzielnej egzystencji z uwagi na zaniki pamięci. 64-latka szukali policjanci oraz rodzina. Mężczyzna nie kontaktował się z bliskimi od czasu zaginięcia.

W czwartek 22 lipca ciało poszukiwanego mężczyzny wyłowili nurkowie z rzeki Wilgi w Zbydniowicach - w dzielnicy Swoszowice. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo prokuratorskie, które ma wyjaśnić przyczyny zgonu mieszkańca Miechowa. Wstępne ustalenia nie wskazują, żeby do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.

Strażacy Kobylan długo pompowali wodę z drogi powiatowej, żeby umożliwić przejazd

Nawałnice i burze gradowe w powiecie krakowskim. Podtopione ...

Powalone drzewo w Bibicach po bury i ulewie, która przeszła nad powiatem krakowskim we wtorek po południu

Ściana deszczu w podkrakowskich gminach. Zalany wiadukt w Za...

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska