Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz na Jabłońcu w rysunkowej serii „przerażająco piękne”. Mowa m.in. o setkach tysięcy zwłok

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Trwa cotygodniowa emisja programów edukacyjnych pt. „Architektury Potok”
Trwa cotygodniowa emisja programów edukacyjnych pt. „Architektury Potok” Screen YouTube
W ramach cotygodniowej emisji programów edukacyjnych pt. „Architektury Potok” widzowie mogli poznać historię Cmentarza wojskowego nr 368 w Limanowej.

Autorzy cyklu Sonia i Bartłomiej Pochopień opowiadają historię związaną z danym zabytkiem, a w trakcie snucia opowieści... rysują omawiany obiekt.
- Spójrz tylko, widzisz to samo? - pyta on. - Tak widzę przed nami zupełnie wyjątkowy cmentarz wojenny w Limanowej – odpowiada współautorka.

- No racja. Piękny, dodałbym jeszcze, jak sama zresztą kiedyś powiedziałaś, przerażający piękny – zauważa tajemniczo Pan Bartłomiej.

- Otóż to, przerażająco piękny i imponujący, zresztą jak cały kompleks cmentarny do którego należy właśnie ta nekropolia – dodaje Pani Sonia.

Jak opowiada współautor to co wprowadzało w prawdziwe osłupienie, to nadzwyczajna masa trupów pokrywających najróżniejsze fronty.

- Generałom w sztabach poza zdumieniem, którego nie należy łączyć ze wzruszeniem, towarzyszyła też inna myśl, otóż setki tysięcy zwłok zalegające gdzie bądź zaczynały stanowić realne zagrożenie epidemiologiczne. Owszem ciała poległych grzebano czasem od razu np. rękami miejscowych chłopów lepiej lub gorzej tzn. głębiej lub płycej jednak zdarzało się i tak że przez długi czas nie robiono z nimi nic. Leżały tak sobie po zagajnikach, w dolinach rzek lub na niepozornych wzniesieniach, o które z jakiegoś powodu jeszcze niedawno bito się z przerażającą zaciętością – przypomina niezwykle przykrą historię.

Warto wiedzieć, że w trakcie I wojny światowej na obszarze zachodniej Galicji, w samym centrum Europy krwawiącej jak nigdy dotąd powstało jedno z najbardziej zdumiewających dzieł architektonicznych.

Składa się na nie ok. 400 cmentarzy rozrzuconych w miejscach, gdzie do 1915 roku odbywały się walki frontowe. Ich realizacja była absolutnie spektakularnym przedsięwzięciem i to nie tylko ze względu na swój zasięg.

Niemal każdy z cmentarzy jest prawdziwym dziełem tak zwanej sztuki sepulkralnej, a mówiąc prościej cmentarnej. O tym jednym z nich w Limanowej, ale i szerzej o cmentarzach wojennych opowiemy w kolejnym odcinku „Architektury Potoku” – „Przerażająco piękne” – zapraszają autorzy.

Cykl filmów o architekturze Małopolski został zrealizowany w ramach stypendium twórczego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nowe narzędzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska