W tym roku odbędzie się 23. kwesta pod nazwą „Ratujmy Sądeckie Nekropolie”, której inicjatorką jest był wiceprezydent Nowego Sącza Bożena Jawor.
- Nekropolie są w naszej szczególnej trosce. Idea, która zrodziła się 24 lata temu, tylko przez pandemię jeden rok mieliśmy przerwę, towarzyszy nam do dzisiaj. Początkowo zaangażowane w akcję były cztery stowarzyszenia, dziś jest ich dużo więcej – mówi Bożena Jawor. - Najpierw z troską patrzyliśmy na wyrwy w ogrodzeniu cmentarza od ulicy Rejtana. To było dokładnie 24 lata temu. Ja byłam wtedy wiceprzewodniczącą rady i dałam propozycję, że jeżeli nie ma pieniędzy w budżecie na naprawę, to w takim razie my staniemy na cmentarzu.
Inspiracją była prowadzona z powodzeniem od lat akcja na Powązkach w Warszawie. Okazało się, że i w Nowym Sączu nie brakuje osób i stowarzyszeń, które są gotowe w święta poświęcić swój czas i kwestować. Mur ostatecznie został wyremontowany pieniędzmi z budżetu miasta. Ale renowacji potrzebowało wiele cmentarnych nagrobków.
- Jestem ogromnie wdzięczna stowarzyszeniom, które chętnie przystępowały do akcji, co roku było nas więcej do tego dzieła i do tej idei pięknej. Jestem wdzięczna ogromnie dużej liczbie wolontariuszy, który stoją w zimnie, deszczy, czy słońcu, by kwestować i tym wszystkim, którzy podchodzą do nas i dają swoje pieniążki, żebyśmy ratowali pomniki i nagrobki na naszych sądeckich nekropoliach – dodaje Jawor.
Ubiegłoroczna kwesta przyniosła drugi rekordowy wynik - 28743,64 zł i pozwoliły na przeprowadzenie prac konserwatorskich przy kolejnych nagrobkach. Tradycyjnie prowadzone one są przez i pod nadzorem konserwatora zabytków – Józefa Steca. Na kartce, którą kwestujący będą wręczać osobom wspierającym akcję, znajduje się grobowiec Haliny Mali – jeden z czterech remontowanych na cmentarzu przy ul. Rejtana ze środków z ubiegłorocznej zbiórki.
- To jest taka bardzo charakterystyczna figura matki trzymającej dziecko na rękach. Ciekawa jest też historia bohaterki tego cmentarnego pomnika – zaznacza Jakub Bulzak, koordynator akcji „Ratujmy Sądeckie Nekropolie”. - Osoba tam spoczywająca to kobieta, która w późnym wieku zaszła w ciążę i mając medyczne wskazania do tego, aby ze względu na swoje zdrowie, usunąć dziecko. Nie zdecydowała się na to. Urodziła to dziecko i niestety zmarła w wyniku powikłań poporodowych. Jej mąż postanowił upamiętnić jej heroiczny czyn. Żona oddała życie, aby jego syn mógł przyjść na świat.
Oprócz tego pomnika z 1958 roku, w całości wyremontowany został także nagrobek porucznika Władysława Downarowicza. Natomiast pierwszy etap renowacji przeszedł grobowiec rodziny Maczugów, gdzie pochowany jest m.in. prof. Apolinary Maczuga, długoletni dyrektor II Gimnazjum oraz grobowiec prof. Józefa Schabowskiego, nauczyciela łaciny języków klasycznych z I Gimnazjum. Z kolei na cmentarzu gołąbkowickim wykonano ponowną konserwacja dwóch nagrobków obok siebie stojących czyli pomników Joanny Stachoniowej i Filomeny Aleksandrowej.
Tegoroczna, 23. edycja kwesty przeprowadzona zostanie 1 i 2 listopada w godz. 9-16. Pierwszego dnia wolontariusze będą kwestować na trzech cmentarzach w Nowym Sączu: przy ul. Rejtana, Przy ul. Lwowskiej oraz na Starym Cmentarzy przy Alei Wolności. Natomiast 2 listopada wolontariusze będą zbierać datki tylko na cmentarzu przy ul. Rejtana.
Warto dodać, że przez 22 edycje łącznie zebrano 380 519,57 zł. Pieniądze te pozwoliły na odnowę i konserwację 122 nagrobków, z czego niektóre były już robione dwa lub trzy razy. Na swoją kolej czeka jeszcze około 60 nagrobków na sądeckich nekropoliach.
- Była ruina, jest perełka. Zapomniane uzdrowisko znów będzie przyciągać tłumy?
- W Tatrach tłumy, w Beskidzie Sądeckim cisza i spokój. Tutaj warto wybrać się jesienią
- Łazienki Borowinowe straszą wyglądem, ale będzie wielki remont!
- Sensacyjne odkrycia w Piwnicznej-Zdrój! Legendy stają się rzeczywistością
- Kiedyś była tam „tandeta”, dziś jest wielka galeria, która ma już 11 lat
Erozja nad “Pojezierzem olkuskim”
