Jak zapewnia nas prof. Zdzisław Łapiński, były rektor Akademii Muzycznej w Krakowie, a obecnie pełnomocnik rektora ds. budowy nowego kompleksu uczelni na Grzegórzkach, nie ma powodów do obaw. - My poruszamy się w świecie prawa polskiego, strona amerykańska przyzwyczajona jest do przepisów z USA, a dokładnie z Kalifornii. Stąd wydłużające się negocjacje - tłumaczy.
Szczegółów rozmów podawać nie chce, natomiast zapewnia, że nad prawnymi rozwiązaniami ze strony polskiej czuwa Prokuratoria Generalna - jak w wypadku wszystkich negocjacji, które pociągają za sobą zobowiązania finansowe powyżej 5 mln zł. Zaś zgodnie z regulaminem konkursu na budynki Akademii Muzycznej na Grzegórzkach, honorarium autorskie wynosi 5 proc. wartości projektu, co przy wycenie sprzed dwóch lat opiewającej na 160 mln zł daje ok. 8 mln zł. Zaś wykonanie dodatkowych projektów i zmian może kosztować jeszcze więcej.
Gwiazdorzy tak mają
Jak zapewnia nas jeden z polskich architektów, który w przeszłości współpracował z biurem Franka Gehry’ego, sytuacja nie powinna być zaskoczeniem. - To jest bardzo kosztowny architekt, który zna swoją wartość. Co więcej, przyzwyczajony jest też do gwiazdorskich warunków, bo wie, że jego budynki stają się ikonami. Dlatego negocjacje z nim lub z innymi najsłynniejszymi na świecie projektantami zazwyczaj długo trwają. Zwłaszcza gdy inwestorem jest podmiot publiczny, który ma swoje ograniczenia wynikające z przepisów o wydatkach - tłumaczy nasz rozmówca.
Są pieniądze
Jak zapewnia prof. Zdzisław Łapiński, udało się natomiast już zdobyć obietnicę pieniędzy ze strony ministerstwa. Dzięki staraniom resortu kultury inwestycja ma zostać wpisana w wieloletni plan na lata 2020-2023.
- Cieszy mnie szczególnie, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozumie sytuację i zagwarantowało na budowę naszej siedziby w sumie 192 mln zł. Szef resortu i jego urzędnicy doskonale bowiem zdają sobie sprawę z tego, że od momentu rozpisania konkursu do rozpoczęcia budowy, która mamy nadzieje rozpocznie się w 2020 roku, podrożały prace budowlane i materiały - tłumaczy prof. Łapiński.
Wiadomo też, że dzięki współpracy z firmą Nagato, jedną z najlepszych grup zajmujących się akustyką (czuwali m.in. nad World Disney Concert Hall w Los Angeles i NOSPR w Katowicach), będzie to kompleks na światowym poziomie. To o tyle istotne, że w powstającym w tym samym kompleksie Centrum Muzyki w Krakowie, w którego zabudowaniach mają się znaleźć miejsca dla Filharmonii Krakowskiej (podległej marszałkowi województwa) oraz miejskich orkiestr, właśnie z tego powodu zaskarżono zwycięski projekt. Konior Studio (odpowiedzialne za projekt wspomnianego NOSPR) uważa, że propozycja, która otrzymała I nagrodą, nie spełnia akustycznych norm dla takich obiektów i domaga się unieważnienia konkursu. Sprawa jest już w toku przed Krajową Izbą Odwoławczą.
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ: