Sposób na zakwasy
Zakwasy, czyli bóle mięśniowe występują po intensywnym treningu, np. na siłowni lub po bieganiu w plenerze. Mogą być uciążliwe nawet do 72 godzin po wysiłku fizycznym. Wynika to z tego, że obciążamy mięśnie, które zwykle nie są aż tak eksploatowane. Włókna mięśniowe, będąc zbyt obciążone, zostają wręcz rozerwane - dopiero po pewnym czasie odbudowują się - tak buduje się masę mięśniową. Ważne jest to, aby te obolałe partie mięśniowe dodatkowo nie obciążać, należy dać im się zregenerować - w tym czasie mięśnie się wzmacniają. W przeciwnym razie może dojść do poważniejszego urazu,
który wykluczy nas z ćwiczeń na dłuższy czas.
Sposoby na zakwasy po treningu
Czy są sposoby na zakwasy? Czy można im zapobiec? Oczywiście, że tak.
Nigdy nie zapominaj o rozgrzewce przed treningiem. Warto kilka minut się porozciągać – zarówno przed jak i po ćwiczeniach.
W trakcie wstępnych ćwiczeń temperatura ciała wzrasta, to samo dotyczy oczywiście mięśni. Rozgrzane mięśnie są mniej podatne na urazy. Wystarczy kilka minut na rowerku stacjonarnym, orbitreku lub choćby skakanka. Do tego pajacyki, krążenie ramion, biodrami - stawy też muszą mieć sygnał, że czeka je intensywniejszy niż zwykle wysiłek.
Jak się pozbyć zakwasów?
- Po siłowni najlepiej skorzystać z sauny lub wziąć gorący prysznic. Wysoka temperatura rozluźnia naciągnięte mięśnie, poza tym przyspiesza krążenie i w ten sposób nasz organizm jest szybciej dotleniony.
- Istotne jest to, aby nie wchodzić do sauny natychmiast po zakończonym treningu, dajmy naszemu ciału nieco odetchnąć. W przeciwnym razie puls jeszcze podskoczy, a to może być groźne.
- Według naukowców, którzy zgłębiali temat tzw. zakwasów mięśniowych, sprawdza się też sok z wiśni. Wiśnie posiadają dobroczynne właściwości dzięki zawartości flawonoidów i antocyjanów - związków o silnym działaniu przeciwzapalnym i przeciwutleniającym.
- Skuteczny jest też sok pomidorowy, który dostarcza organizmowi elektrolitów. Woda z cytryną także jest wartościowa. Organizm potrzebuje po wysiłku witaminy C.
Co ciekawe, na zakwasy skuteczna jest również kofeina, a więc filiżanka kawy przed treningiem może okazać się zbawienna.
Zakwasy - co jeść i jak trenować, aby ich uniknąć? [WIDEO]
Zakwasy potrafią skutecznie przyćmić satysfakcję ze spalonych kalorii. Pojawiają się zazwyczaj w ciągu 24-48 godzin od treningu i ustępują po ok 3-5 dniach. Wiele osób myśli, że zakwasy powstają na skutek osadzenia się w mięśniach kwasu mlekowego po wzmożonym treningu. Tymczasem są wynikiem mikrouszkodzeń włókien mięśniowych.
Źródło: Agencja TVN
Na zakwasy dobry masaż
Gdy już powstaną zakwasy – jak już wspomnieliśmy - nie można się forsować, co nie oznacza, że należy położyć się na tapczanie i nic nie robić. Co pewien czas warto przeprowadzić krótkie serie lekkich ćwiczeń, aby delikatnie pobudzić mięśnie.
Dodatkowo można poprosić kogoś o masaż partii ciała, które nas bolą, np. pleców. To rozluźni spięte mięśnie. Samodzielnie możemy za to wetrzeć w ręce, nogi, czy brzuch maść lub żel rozgrzewający.
Ocet, choć nie pachnie najlepiej, również może przysłużyć się w procesie regeneracji mięśni. Oczywiście nie chodzi o to, aby go pić, ale nacierać bolące miejsca.
Po każdym treningu jedz posiłek bogaty w białko i węglowodany. To składniki niezbędne do regeneracji i wzrostu tkanki mięśniowej. W sklepach dostępne są także preparaty, z których można wykonać koktajle proteinowe. Zawierają one nie tylko mnóstwo białka, ale m.in. kreatynę, która przyspiesza rozbudowę mięśni.
Co na zakwasy - tego nie powinniście robić:
- Nie powtarzaj tego samego treningu, który wywołał zakwasy - dzień po dniu
- Nie pij alkoholu - to spowalnia regenerację mięśni.
- Nie chłodź bolącego mięśnia. Co prawda to łagodzi ból, ale tracisz kontrolę nad nim. Kolejny trening możesz przypłacić zerwaniem mięśnia, a ta kontuzja skutecznie wyeliminuje cię z dalszych ćwiczeń na przynajmniej kilka tygodni.