W przyszłym tygodniu rozmowy
Zakończył z honorem, na siedmiu meczach ćwierćfinałowych (finalnie porażka z Unią). Co dalej z hokejem w Comarch Cracovii? Prezes Mateusz Dróżdż wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza być grabarzem sekcji, ale chce ją urządzić po nowemu. Najpierw dojdzie do spotkania sternika „Pasów” z trenerem Rudolfem Rohaczkiem. Na kiedy jest planowane?
- Najpóźniej do przyszłego piątku trener powinien znać decyzje i dalszy pomysł na hokej – mówi Mateusz Dróżdż, prezes Cracovii. - Czeka mnie z nim dłuższa rozmowa w tym zakresie. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z właścicielem (firmą Comarch – przyp.), mamy pewną koncepcję co do budowy zespołu. Po przedstawieniu naszej decyzji właścicielsko-zarządczej co do tego, jak hokej ma wyglądać, trener Rohaczek będzie mógł się wypowiedzieć na ten temat.
A jak mają wyglądać nowe „Pasy”?
- Na pewno będzie przedstawiona strategia hokeja, podział na jasne departamenty, by mógł się rozwijać – uważa sternik „Pasów”. - Nie będzie tak, że Cracovia będzie stawiać na większość obcokrajowców i zatrudnianie zawodników przed play-offem. Chcemy zwiększyć też fundusze na akademię. Chcemy stałego, zrównoważonego, opartego na młodych chłopakach hokeja.
W sekcji najważniejszą osobą jest trener Rohaczek. On do tej pory odpowiadał za szkolenie i transfery. Ma do pomocy od końca stycznia asystenta słowackiego trenera Dusana Brinco oraz wiceprezesa klubu Krzysztofa Woźniaka. To też może się wkrótce zmienić.
- Nie może być tak, że klub jest oparty na jednej osobie – mówi prezes Cracovii. - Na pewno to ulegnie zmianie. Nie będzie tak, że jedna osoba będzie decydować, czy to w piłce nożnej, czy w hokeju w jaki sposób ma klub wyglądać.
Rohaczek zostaje?
Kibice zadają sobie pytanie, czy zespół w sezonie 2024/2025 poprowadzi trener Rohaczek. W listopadzie będzie obchodził 20-lecie pracy w Comarch Cracovii.
- Musimy się spotkać i porozmawiać na ten temat. Trener będzie mógł się wypowiedzieć, zgłosić swoje uwagi – uważa Dróżdż.
Jeśli szkoleniowiec nie będzie miał zastrzeżeń, to zostaje na stanowisku?
- To jest nasza wewnętrzna rozmowa, muszę go wysłuchać, jest ponad 19 lat w Cracovii, osiągnął wielkie sukcesy, w związku z czym jego zdanie będzie bardzo, bardzo istotne – uważa prezes „Pasów”.
Dodajmy, że Sebastian Brynkus został powołany na zgrupowanie kadry, które w dniach 1 – 5 kwietnia odbędzie się w Jastrzębiu-Zdroju. Na liście rezerwowych są: Mateusz Bezwiński, Szymon Bieniek i Krystian Mocarski.
