Krakowianie przegrali 55 : 73 (18:15, 8:24, 16:14, 13:20) i są na 10. miejscu w tabekli w 16-zespołowej lidze. Pierwsza kwarta była wyrównana obie drużyny nie zamierzały odpuszczać. Po 10 minutach to Cracovia wyszła na prowadzenie, które choć minimalne, dawało nadzieję na wyrównany pojedynek.
Druga kwarta okazała się jednak przełomowa. Tarnowskie Góry zaczęły grać swoją charakterystyczną koszykówkę, agresywną obronę i zatrzymywanie każdego wejścia pod kosz, nawet kosztem fauli. Ten styl gry wybił gospodarzy z rytmu, co pozwoliło gościom zbudować bezpieczną przewagę.
Po przerwie Cracovia wróciła na parkiet z nową energią.Różnica stopniała do ośmiu punktów. Jednak w kluczowym momencie Tarnowskie Góry ponownie przejęły kontrolę nad meczem, utrzymując przewagę powyżej dziesięciu punktów aż do końca trzeciej kwarty.
Mimo porażki KS Cracovia 1906 warto wspomnieć o rekordowej frekwencji na trybunach, która pokazuje rosnące zainteresowanie koszykówką w Krakowie. Na mecz przyszło 260 osób.
Kolejna szansa na zwycięstwo już w piątek o 17:30, kiedy Cracovia zmierzy się u siebie z Basket Hills Bielsko-Biała."
