Początek meczu należał do katowiczan, którzy prowadzili przez całą pierwszą kwartę, a momentami ta ich przewaga wynosiła nawet dziesięć punktów. Druga część była już lepsza w wykonaniu AZS AGH. Udało się nawet krakowianom odrobić straty, wyjść na prowadzenie, ale w samej końcówce tej kwarty znów skuteczniejsi byli przyjezdni i to oni schodzili na przerwę z trzema punktami zapasu.
Przerwa dobrze jednak podziałała na AZS AGH. Po zmianie stron krakowianie szybko odrobili straty, a choć jeszcze przez kilka minut trwała wyrównana wymiana ciosów, to końcówka tej części już należała do miejscowych. Efekt tego był taki, że przed ostatnią kwartą krakowianie prowadzili 72:66. A w ostatniej części już nawet na moment nie dali sobie odebrać tego prowadzenia. Ostatecznie wygrali różnicą aż szesnastu punktów.
AZS AGH Kraków - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 96:80 (23:28, 21:19, 28:19, 24:14)
AZS AGH: Mąkowski 19, Ransom 19, Nowicki 12, Komenda 11, Piliszczuk 11 oraz Ciesielski 13, Palmowski 6, Dyrda 5, Głowacki 0.
AZS AWF Mickiewicz Romus: Heliński 19, Krzymiński 18, Kłaczek 16, Rojek 13, Kuczawski 7 oraz Nowak 7, Mroczek 0, Korczyk 0.
Sędziowali: Paweł Pacek, Adrian Chmielewski oraz Sylwester Adamski. Widzów: 210.
