Bardzo statecznym krokiem – jak na świąteczną porę przystało – przemieszczali się zawodnicy Cracovii II i Wiślanki. Toteż przez większość czasu gra toczyła się w niemrawym tempie, a po zmianie stron w jeszcze bardziej ślamazarnym.
Niewiele było szybko wyprowadzanych ataków, a przecież już pierwszą taką akcję Szymczak zakończył celnym uderzeniem głową. Chyba nikomu to nie dało nic do myślenia, może poza tym, że trzeba uderzać głową. Bowiem również pozostałe bramki padły w ten sposób. I niewiele brakło, a po "główce" Czajki doszłoby w 88 min do wyrównania, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.
Goście do końca też nie zrozumieli, że nie ma co kłócić się z sędzią (popełnił kilka błędów) Ich grający prezes Kmak „żółtko” zobaczył siedząc jeszcze na ławce, a masażysta wcześniej poszedł do szatni.
IV LIGA, GRUPA ZACHODNIA: WYNIKI MECZÓW 20. KOLEJKI (15 KWIETNIA)
Cracovia II - Wiślanka Grabie 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Szymczak 15, 1:1 Kiwacki 35, 2:1 Litauszki 76.
Cracovia II: Smoleń – Moskal, Ochał. Litauszki, Pestka – Serafin (90 Skiba), Sosnowski, Adamczyk, Szymczak (58 Strózik), Cunta (63 Tymoszuk) – Dimun.
Wiślanka: Kobyłka – Pasionek, Robak, Kuligowski, Tarasek – K. Leśniak (74 Kmak), Czajka, Nowak, Domoń, Warylak (59 Furga) – Kiwacki.
Sędziował: Artur Kijak (Kraków). Żółte kartki: Pestka, Skiba, Cunta - Kmak, Nowak. Widzów: 100.