Trener Tyrpuła w Wiślance spędził ponad rok
Tyrpuła do Wiślanki trafił na początku poprzedniego sezonu. Jego przyjście odmieniło drużynę, która później nie przegrała 17 kolejnych spotkań; dopiero "zadyszka" pod koniec rozgrywek sprawiała, że odpadła z walki o awans (ostatecznie 4. miejsce). Bieżące rozgrywki już nie były tak udane, po 12 kolejkach ekipa z Grabia ma 12 pkt, jest 12. w stawce 16 ekip. Strefa spadkowa jest coraz bliżej.
Po porażce w minionym weekend - u siebie z KS PKM Olkusz 1:2 - z pracy zrezygnował trener Tyrpuła. Do końca rundy zostały trzy kolejki, więc władze klubu zdecydowały, że teraz nie będą zatrudniać nowego szkoleniowca. Zespół ma dograć jesień po wodzą piłkarzy Konrada Leśniaka (tymczasowym opiekunem ekipy seniorów był już w poprzednim sezonie, tuż przed przyjściem Tyrpuły) i Damiana Kobyłki. Stałego trenera Wiślanka ma ogłosić w zimowej przerwie.
Co ciekawe, druga zmiana trenera w tej lidze ma związek z pierwszą. W Wiślance doszło do roszady po porażce z KS PKM Olkusz, gdzie pracuje nowy szkoleniowiec Jarosław Rak.
