W zespole zadebiutowało dwóch zawodników pozyskanych w tym okienku transferowym – Damian Urban z ŁKS Łagów oraz Kacper Jodłowski były zawodnik Hutnika. W ataku po raz pierwszy zagrał Marcos Alvarez, zawodnik przesunięty do drugiego zespołu. Nie znalazło się natomiast miejsce dla Ołeksija Dytiatjewa.
„Pasy” trochę męczyły się z rywalem. Zwłaszcza, że gospodarze na początku chcieli pokazać, że to oni będą panować na boisku. Stosowali oni wysoki pressing na całym boisku znacznie utrudniając poczynania Cracovii II. Najgroźniejszy był Gębalski, to on strzelał w 25 min, ale Wilk nie dał się zaskoczyć. Odpowiedział Jodłowski, ale piłka po jego uderzeniu minęła słupek. Z kolei Balowski po wrzutce z rogu, strzelając głową, minimalnie chybił.
Druga polowa kapitalnie zaczęła się dla „Pasów”. Na solowa akcję zdecydował się Ożóg i po minięciu kilku rywali z wysokości pola karego strzelił precyzyjnie do siatki. W 63 min gospodarze mieli kapitalną szansę na wyrównanie – rzut karny. Gębalski uderzył jednak w słupek! Ta sytuacja szybko zemściła się na gospodarzach, gdy Ziemnik precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższył prowadzenie przyjezdnych. A niebawem gola w debiucie zdobył Urban, pieczętując efektowną wygraną gości.
Czarni Połaniec - Cracovia II 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Ożóg 52, 0:2 Ziemnik 71, 0:3 Urban 86.
Czarni: Wieczerzak – Załucki, Bakowski, Bażant, Woś (76 Krępa), Smoleń – Kramarz (76 Orzechowski), Ferens (68 Łąk), Wątróbski, Kron (55 Mucha) – Gębalski.
Cracovia II: Wilk – Stachera (90 Góralczyk), Ziemnik (90 Krystian Bociek), Pieńczak, Urban - Nowicki (79 Grzebieluch), Jodłowski, Ożóg (89 Krzysztof Bociek), Kanach, Wiśniewski – Alvarez (89 Kwiatkowski).
Sędziował: Artur Szelc (Krosno). Żółte kartki: Gębalski, Krępa - Nowicki. Widzów: 300.
