Jak pokazał ten sezon, Gol to bardzo ważne ogniwo w jedenastce trenera Michała Probierza. Teraz jednak, gdy nie zgodził się jako jedyny z piłkarzy Cracovii na obniżenie kontraktu, stracił miejsce w składzie.
Przed meczem z Jagiellonią trener stwierdził: - Patrzę, obserwuję i wydaje mi się, że Janusz nie jest nam już w stanie pomóc na dzisiaj. Po spotkaniu szkoleniowiec nie chciał już rozwijać tej myśli.
Jak rozwiąże się sprawa zawodnika, który ma jeszcze dwuletni, niemały kontrakt z klubem?
- Nie ma mnie w środku, nie do końca wiem, jak ta sytuacja z Januszem wyglądała – mówi Robert Podoliński, ekspert TVP Sport. - Do jakiego momentu to narosło? Mądrzy są Janusz, trener i prezes Filipiak. Trener, wiceprezes Probierz podjął taką decyzję. On odpowiada za zespół. Widocznie uznał, że Janusz Gol w takiej formie nie jest potrzebny, a pewnie na tę formę miała wpływ sytuacja i te zawirowania od początku negocjacji. Najlepiej by było, gdyby strony doszły do porozumienia, bo Gol jest Cracovii potrzebny. Narosła ta sytuacja, trzeba byłoby zdjąć pokrywkę z garnka, by to wszystko wykipiało. Ale czy się uda zmniejszyć ogień? Zobaczymy. Szkoda tej złej energii, która powstała. To był piłkarz ważny, z którym się liczono. Kością niezgody są pewnie pieniądze i warto, by obie strony cofnęły się o pół kroku i się dogadały.
Jeśli nie nastąpi zwrot w sprawie, klub będzie chciał zejść z listy płac. Czy uda się np. sprzedać piłkarza, który ma 34 lata? Z drugiej strony ma wielką renomę w naszej ekstraklasie.
- Do tego momentu, do tego co się wydarzyło, Janek był zawodnikiem, który był liderem w Cracovii – mówił w programie „Liga + Extra” Maciej Murawski, ekspert stacji Canal +. - Często chwaliliśmy go, uznawaliśmy za jednego z najlepszych pomocników w polskiej ekstraklasie. W tej chwili jest w słabszej formie. To co się wydarzyło, ten hejt, który na niego spłynął, na pewno nie wpływa na niego najlepiej. Trudno mi powiedzieć, jak wygląda sytuacja na rynku, bo się, powiem szczerze, nad tym nie zastanawiałem. Jeśli jakiś klub się znajdzie, to jest to piłkarz, który gwarantuje odpowiednią jakoś w ekstraklasie.
Cracovia. Kibice wrócili na stadion przy ul. Kałuży [ZDJĘCIA]
- Wydaje mi się, że nie znajdzie klubu w polskiej ekstraklasie za takie pieniądze jakie ma w Cracovii – uważa z kolei Marcin Baszczyński, również ekspert Canal +.
A może nie będzie takiej potrzeby i Gol zostanie w „Pasach” w imię wyższych celów? Wciąż może dać wiele tej drużynie, a o tym, że klub, prezes i trener mieli do niego ogromne zaufanie świadczy fakt, że z końcem października ubiegłego roku przedłużono z nim kontrakt o dwa lata. Zresztą w poprzednim sezonie udowodnił, jak ważną jest postacią zespołu. Przyszedł do dołującej drużyny z końcem sierpnia 2018 r. i zakończył z nią sezon na 4. miejscu. Zagrał wtedy w 30 meczach od pierwszej minuty, opuścił jeden z powodu pauzy za kartki.
- Mówi się, że nie ma piłkarzy niezastąpionych – mówi Podoliński. - Cracovii, gdyby musiała, na pewno przyjdzie dłużej poszukać następcy Gola. Mamy podobnych sytuacji trochę w polskiej piłce, że głowa musi spaść. Niedawny przykład Covilo, teraz Gola. Po Mirku Cracovia potrafiła sobie poradzić, zatrudniając choćby Janusza, teraz też pewnie uda się kogoś znaleźć, mam jednak nadzieję, że obie strony dojdą do porozumienia, bo funkcjonowało to dobrze.
Cracovia. Międzynarodowe towarzystwo. Zobaczcie rodzinne mia...
Poczet kapitanów Cracovii ostatnich dwóch dekad ZDJĘCIA
Cracovia. Oni mogli zrobić większą karierę w "Pasach". TOP 25
Cracovia. Drużyna wychowanków "Pasów" XXI wieku
- Najładniejsze dziewczyny na meczach Wisły Kraków
- Poznaj oszałamiające FEN Ring Girls
- Wieczysta Kraków. Kolejne zmiany kadrowe [AKTUALIZACJA]
- TOP 10 wydarzeń sezonu zasadniczego Wisły Kraków
- Wisła Kraków bez obcokrajowców. Wcale nie byłaby słabsza?
- Cracovia wyłącznie w polskim składzie. Da się? Oczywiście!
