Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Kordian Wójs, były trener juniorów "Pasów": Nie wolno się bać stawiać na młodzież

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Rakoczy i Jakub Myszor
Michał Rakoczy i Jakub Myszor cracovia.pl
W ostatnim meczu Cracovia pokonała Wartę Poznań po golach 19-latków Michała Rakoczego i Jakuba Myszora. Obu dobrze zna były już trener juniorów „Pasów” Kordian Wójs.

Rakoczy to typowy rozgrywający

To przy nim kształtował się Rakoczy.
- Od samego początku, gdy przyszedł do klubu, było widać, że to może być talent na miarę ekstraklasy – wspomina trener. - I w tym kierunku idzie. Swoją postawą, umiejętnościami to udowadnia. Do Puszczy Niepołomice dał się wypożyczyć po to, by zrobić progres. To dobra droga dla niego. Moim skromnym zdaniem jest to na pewno zawodnik na ekstraklasę.

Rakoczy zawsze w juniorach grał jako środkowy pomocnik, podobnie było w reprezentacjach młodzieżowych różnych szczebli. Teraz natomiast trener Michał Probierz ustawił go na skrzydle, bo w środku pola ma tłok.
- To zawodnik do kreowania gry – mówi szkoleniowiec. - Od małego był profilowany na takiego zawodnika, by grał na pozycji „8” czy „10”. To jego pozycja, jest ruchliwy, ma dobre uderzenie z dystansu z obu nóg. Takich zawodników szkoda marnować na zadania defensywne. Na pewno jest o wiele bardziej przydatny w grze w środku, a na skrzydle to musi biegać od pola karnego do pola karnego. Idealnie wyglądał, gdy był wolnym elektronem, rozgrywał piłkę. Ma charakter, szkoda czasu, by tracił go na nadmierną defensywę.

Ogrywać młodzież

Cracovia do niedawna grała jednym, dwoma młodzieżowcami. Teraz te tendencje się zmieniły na korzyść młodych graczy.
- Przykład ostatniego meczu pokazał, że nie ma co czekać dłużej na tych chłopaków, tylko trzeba ich ogrywać – mówi Wójs. - Jakby nie było, przesądzili o wyniku. Rakoczy przyczynił się do tego, grając bez kalkulacji, „kropnął” na bramkę i od razu zrobiła się inna gra. Na pewno pomógł zespołowi.

Rakoczy miał styczność z ekstraklasą 2019/2020, gdy zaliczył w niej 9 spotkań i zdobył gola, ale potem musiał zrobić krok w tył, do I ligi. W Puszczy był nacisk na Pro Junior System, grał tam więc było to jedno z jego lepszych posunięć. Dla rozwoju, bo grał. Pod względem fizycznym na pewno przegrywał z rywalami, a musiał sobie poradzić, to tylko go rozwinęło.

Myszora ściągali Kasperczyk i Wójs

Z kolei Jakuba Myszora Wójs ściągał do Cracovii, ale długo nie pracowali razem, bo trener został zwolniony z funkcji trenera juniorów.
- Ściągaliśmy przed ówczesnym sezonem także Kacpra Grzebielucha ze Stadionu Śląskiego Chorzów – mówi trener. - Trzeba podkreślić role trenera Roberta Kasperczyka, bo to głównie on obserwował tych chłopaków. Myszor przychodził do Cracovii jako skrzydłowy. W środku też sobie radził, ale na poziomie juniorów. To zawodnik dobry w pojedynkach, szybki więc te cechy na skrzydle są cenne.

Wójs kreśli optymistyczny scenariusz dla młodych:

- Mam nadzieję, że ci chłopcy już pokazali, że się nie ma co bać stawiać na tych młodych ludzi. Cracovia ma dobry start, a więc i komfort, by stawiać właśnie na młodzież, można nimi trochę „żonglować”. Nawet po to, by ich promować. Skoro jest ich tylu, to byłaby korzyść, gdyby ich gdzieś wypożyczano i sprzedawano. Mieliby szansę grać wyżej niż w trzeciej lidze.

Na razie jednak niektórzy oprócz wspomnianych wyżej Rakoczego i Myszora są w orbicie zainteresowań pierwszego zespołu, jak choćby Karol Knap, Kamil Ogorzały, Patryk Zaucha, Przemysław Kapek, Michał Wiśniewski, Krystian Bracik (ostatnio zadebiutował). Reszta jeszcze czeka na swoja szansę.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska