Akademia z Oshee
- Dziękujemy za inwestycję w młodzież, w dzieci - dodał Mateusz Dróżdż. - Cieszę się, że będziemy mogli rozwijać akademię, to jeden z naszych priorytetów, by wychowywać ludzi pełnych pasji do sportu, by w dorosłym życiu mogli odnaleźć się przez sport. Cieszymy się, że trafiamy do tak znakomitej spółki. To olbrzymie przedsiębiorstwo o zasięgu międzynarodowym, takich ludzi chcemy w naszym gronie. Dziękuję za zaufanie.
- My też cieszymy się, że będziemy partnerem Akademii Cracovii - mówi Jacek Łowigus, dyrektor generalny Oshee World. - Dla nas sport jest częścią naszego DNA. Chcemy, by aktywne życie było częścią wizerunku Oshee. Poświęcamy czas na pracę z młodzieżą. Mamy nadzieję, że z akademii wyjdą przyszli reprezentanci Polski, w grupach młodzieżowych, także w dorosłej piłce. Trzymamy kciuki za przyszłych i dzisiejszych adeptów. Nawet jeśli nie zostaną profesjonalnymi sportowcami, to wejdą w życie z zamiłowaniem do sportu. Mamy nadzieję na szerszy projekt. Współpraca jest następstwem naszej strategii, myślenia o tym, czym chcemy by marka była.
Klub ani sponsor nie ujawnili ani długości umowy ani warunków.
- Warunki zostawiamy dla siebie, mogę powiedzieć, że nazwa sponsora będzie w centralnym miejscu koszulek – mówi sternik Cracovii. - Co do długości, to obiecaliśmy sobie, że nie ujawniamy tego. Mam nadzieję, że współpraca będzie bardzo długa?
Dlaczego akurat Oshee podjęło współpracę z Cracovią?
– Współpracujemy z wieloma klubami z regionu, i tymi z najwyższego poziomu, jak Cracovia, i mniejszymi – mówi Łowigus. - Zarówno z piłkarskimi, jak i hokejowymi. Pojawiła się okazja rozpoczęcia współpracy i porozumieliśmy się. Wiemy, że możemy coś zrobić dla klubu z regionu.
