Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia nie ma czasu na piękny styl

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia wygrała trzy mecze w pierwszej rundzie
Cracovia wygrała trzy mecze w pierwszej rundzie Andrzej Banaś
Cracovia po I rundzie zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 15 punktów. Nie po to przed sezonem zmieniano trenera i zawodników, by znów bronić się przed spadkiem. Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała oczekiwania.

- Nie jest to jakiś super dorobek, ale gdyby ktoś powiedział trzy kolejki temu, że Cracovia będzie miała 15 punktów, to nikt by nie narzekał – mówi Maciej Murawski, ekspert stacji Canal Plus. - Na pewno ambicje i cele były większe, ale najważniejsze, że Cracovia wyszła z kryzysu.

To fakt, „Pasy” nie przegrały pięciu kolejnych meczów, wyszły z miejsca spadkowego, do radości jednak daleko, bo mają zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
- Nasza liga w tym sezonie jest bardzo wyrównana – podkreśla Murawski. - Jeśli druga runda będzie podobna do tej, to będzie do końca ciekawie. Nie wiadomo, kto załapie się do ósemki. Po podziale tabeli również powinno być pasjonująco, bo dużych rozbieżności punktowych nie będzie.

„Pasy” nie straciły szans na awans do ósemki, tracą jednak 5 punktów do 8. miejsca. Czy mają realne szanse na awans do tej strefy? - 5 punktów można nadrobić w dwóch meczach – twierdzi były piłkarz m.in. Cracovii. - Każdy będzie tracił punkty.
Krakowianie jesienią zawiedli, bo zarówno prezes Janusz Filipiak, jak i kibice oczekiwali znacznie lepszej postawy.
- Zaczęło się dobrze, od remisu i wygranej w dwóch pierwszych spotkaniach – przypomina Murawski. - Można było mieć wrażenie, że Cracovia idzie fajną drogą, stawia na młodych zawodników. Później przyszedł kryzys, w którym trener bardzo często zmieniał, szukał nowych rozwiązań, było też sporo kontuzji – do Damiana Dąbrowskiego doszli Miroslav Covilo i Szymon Drewniak. Wielu ważnych zawodników wypadło. Okazało się, że podbicie młodymi piłkarzami ekstraklasy wcale nie jest takie proste. Brakowało stabilizacji, pewności siebie, zgrania. Cracovia się pogrążała. W pewnym momencie wyglądało to bardzo źle. A była sytuacja bez wyjścia – był trener, którego chciał prezes Filipiak i co, miał go zwalniać? Jeśli tak, to na kogo? Jednak zaufał Probierzowi, pozwolił mu wyjść z kryzysu. Prezes kilka razy pokazywał, że potrafi wytrzymać ciśnienie. Myślę, że teraz ten zespół będzie bardziej stabilny. Jest na czym budować nadzieję na przyszłość.

Cracovia odeszła od stylu gry preferowanego przez poprzedniego szkoleniowca – Jacka Zielińskiego. Wtedy zespół starał się utrzymywać przy piłce, kreować sytuacje, mając odpowiednich wykonawców do takiego systemu.
- Jestem przyzwyczajony do „krakowskiej piłki” - mówi Murawski. - A więc takiej, która jest oparta na wielu podaniach, którą preferują drużyny zaawansowane technicznie. Były takie momenty w przeszłości. Widać, że Cracovia jest teraz skupiona na tym, by punktować. To nie jest moment na ładną, piękną grę, tylko na „wyrywanie” zwycięstw. Jednak zawsze będę oczekiwał od takich zespołów jak Cracovia, że będą chciały grać ładny futbol.

Murawski przywołuje przykład Jagiellonii z ostatniego sezonu, kiedy to zespół z Białegostoku, prowadzony przez Probierza prezentował nie tylko skuteczny, ale też ładny futbol.
- To była najlepsza Jagiellonia z ostatnich lat – mówi ekspert. - Był to zespół o dużej kulturze gry. Na to, by tak grać, potrzebny był czas. Cracovia jeszcze nie jest na tym etapie. Ona musi jeszcze sporo wygrać. Wierzę w to, że można prezentować ładny futbol, mając piłkarzy z naszej ekstraklasy. Można zawodnikami, którzy jeszcze niedawno rozczarowywali grać futbol atrakcyjny, proszę popatrzeć na Koronę.

To dopiero półmetek sezonu zasadniczego, żadne rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły. Jeśli krakowianie utrzymają zwyżkowy trend, mogą jeszcze ucieszyć swoich kibiców.
- Tak zazwyczaj jest, że jak wychodzisz z kryzysu, to nabierasz pewności siebie – twierdzi Murawski. - Jeśli nie przyjdzie nonszalancja czy uspokojenie, to krakowianie będą zdobywać punkty. Trener Probierz pokazał, że nie tylko potrafi zamurować bramkę, ale też potrafi nauczyć grać w piłkę. Może jeszcze nie w tym sezonie, ale w przyszłym „Pasy” mogą walczyć o coś więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska