- Zagrał pan świetny mecz z Lechem Poznań, zgadza się pan z tymi pochwałami?
- Przede wszystkim chcę powiedzieć, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie jako cała drużyna. Pracowaliśmy bardzo ciężko przez tydzień poprzedzający ten mecz. A co do mojej bramki i asysty, to oczywiście bardzo się z nich cieszę, ale to jest praca zespołowa. Czasem ktoś strzeli bramkę i wtedy cały zespół jest szczęśliwy.
- Sądzi pan, że mógł to być pański najlepszy występ w barwach Cracovii?
- Nie wiem co powiedzieć. Myślę, że zagrałem kilka dobrych meczów w barwach Cracovii, choć nie zdobywałem w nich bramek. Może to był jeden z lepszych występów. Istotne jest to, by osiągnąć dobry rezultat i nie ma znaczenia, kto zdobędzie gola. Po to się trenuje cały tydzień, by pomagać drużynie i być coraz lepszym. Ktoś ma bramki, statystyki, ale ważne jest to, by ktoś pomógł ci na boisku, gdy akurat masz słabszy dzień, byśmy razem rośli w siłę.
Piękna oprawa meczu Lecha z Cracovią w Poznaniu [ZDJĘCIA]
- Jest pan szczęśliwy, że zdobył bramkę, ale musi pan być też zadowolony z tego, że miał pan na swoim koncie asystę.
- Preferuję asysty nad gole.
- Naprawdę? Dlaczego?
- Mam dwie asysty i dwa gole w tym sezonie. Nie wiem, próbuję mieć dobre podania podczas meczu, pomagać kolegom. Oczywiście, jestem zadowolony z bramek, ale jestem bardziej usatysfakcjonowany, gdy zaliczę decydujące podanie.
- Ten sezon jest specjalny dla pana. Patrząc na pańską karierę, to jeśli pan już strzelał, to był to zawsze jeden gol w sezonie. Teraz ma pan już dwa na koncie.
- To nie jest najważniejsze, ważne, że koledzy zdobywają gole, jesteśmy jednym teamem. Jesteśmy razem i tylko to się liczy.
Cracovia. Oceniamy piłkarzy "Pasów" za mecz z Lechem w Poznaniu
- Chcę zapytać o Sergiu Hankę. Znakomicie wprowadził się do Cracovii, gracie razem na prawej stronie – pan na obronie, kolega na skrzydle. Jakie są wasze wzajemne relacje?
- Nie znaliśmy jeden drugiego, zanim nie trafiliśmy do Cracovii. To ważne, że jesteśmy tej samej narodowości, ale na boisku nie ma to znaczenia. Mówimy wszyscy jednym językiem – futbolu. Często gramy po jednej stronie boiska, ale też czasem po różnych stronach. Podczas dnia wiele przebywamy ze sobą, nasze żony robią wiele rzeczy razem.
- Pomagał mu pan, gdy Sergiu przychodził do Cracovii?
- Nie przesadzajmy, czasem coś mu doradziłem.
- Mówi pan, że nie znaliście się, choć graliście razem w rumuńskiej lidze.
- Sergiu jest młodszy ode mnie, nie graliśmy nigdy przeciwko sobie w derbach. Zaczynał grać w Dinamie, a ja akurat zostałem wytransferowany do Pogoni Szczecin.
- Jest pan bardzo silnym i odpornym piłkarzem. Mówią o tym statystyki występów. W minionym sezonie w meczach ekstraklasy spędził pan na boisku 2747 minut, najwięcej spośród wszystkich piłkarzy Cracovii. Jaka jest tajemnica pańskich sukcesów w tym względzie?
- Najważniejsza dla mnie jest regeneracja. Próbuję robić wszystko, by być wypoczętym, a więc odnowę, masaże itp. Pływam, odpoczywam, chodzę wcześnie spać. W sumie nic specjalnego.
- Cracovia zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli ekstraklasy. W ubiegłym sezonie po siedmiu kolejkach była na 16. pozycji. Patrząc na to, można stwierdzić, że teraz to całkiem inny zespół niż ten sprzed roku. Nastąpiła w nim niespotykana zmiana.
- Mamy takie samo nastawienie, chcemy realizować te same rzeczy. Wiadomo, że zespół się trochę zmienił, odeszło kilku piłkarzy, to normalne, że zawodnicy się zmieniają. Pracujemy ciężko i mam nadzieję, że z każdym meczem będziemy piąć się w górę. Pokazaliśmy naszym fanom, że potrafimy dobrze grać i osiągać dobre wyniki, jak w ostatnim sezonie. Możemy, powoli, krok po kroczku osiągać cele. Na razie najważniejszym meczem jest dla nas ten najbliższy, z Piastem Gliwice.
- Sądzi pan, że jesteście w stanie powtórzyć ubiegłosezonowe osiągnięcie i zakończyć rozgrywki z czwartą lokatą?
- Mamy ambicje, to jest normalne, że patrzymy na miejsca w czołówce. Jak osiągniemy taki sam poziom, to czemu nie?
Cracovia. Kto doszedł, a kto odszedł z "Pasów" w letnim okie...
- Oni odeszli z Cracovii za kadencji Probierza [ZDJĘCIA]
- Kibice na meczu Hutnika Kraków z Sokołem Sieniawa [ZDJĘCIA]
- Złote Akademie. Sprawdź, gdzie posłać dziecko na treningi
- Co miasto ma z udziałów w klubie sportowym Cracovia?
- Biegiem na Zakrzówek 4! Zacięta walka na 3 i 10 km [ZDJĘCIA]
- Te małe kluby to też krakowska piłka [GALERIA]
