Nie było więc Benjamina Kallmana, Arttu Hoskonena (Finlandia), Janiego Atanasova (Macedonia), Otara Kakabadze (Gruzja), Michała Rakoczego (młodzieżówka), Kacpra Śmiglewskiego (U20). Nie było tez Sebastiana Madejskiego.
Przed meczem ogłoszono przedłużenie kontraktu z Sebastianem Madejskim, który związał się z Cracovią do 2026 roku.
„Pasy” zaczęły bardzo dynamicznie i od razu zaatakowały Podbeskidzie, ale jego piłkarze nie pozostali dłużni. Dominowała twarda walka, wysoki pressing z obu stron. Stąd tez okazji bramkowych brakowało. Strzal Cornela Rapy został zablokowany, a w odpowiedzi Samuel Nnoshiri uderzył niecelnie. Wreszcie idealnie do prostopadłego podania wyszedł Mateusz Bochnak i w sytuacji sam na sam pokonał Patryka Procka. Po chwili uderzeniem z rzutu wolnego bramkarza postraszył Jakub Myszor, strzelił jednak koło słupka. „Pasy” przejęły kontrolę nad tym meczem.
Po przerwie jednak to się zmieniło. Weszło na boisko pięciu nowych zawodników „Pasów”. Przemeblowaniu uległa linia obrony – teraz parę stoperów stanowili: Jodłowski i Rapa, a na prawej obronie by l Michał Stachera. Między słupkami stanął Adam Wilk i od razu został zmuszony do interwencji po strzale Harisa Kadricia. Z kolei w 65 min golkiper „Pasów” musiał wykazać się po strzale Michała Stryjewskiego. Po kolejnych zmianach przewagę osiągnęli goście. Wilk jednak dobrze bronił. Z kolei w 83 min z bliska strzelał Kamil Ogorzały, ale obronił Patrik Lukac.
Cracovia – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Bochnak 25
Cracovia: Hrosso (46 Wilk) – Rapa (61 Jaroszyński), Jugas (46 Kolec), Ghita (46 Stachera), Skovgaard – Bochnak (61 Wójcik), Oshima (46 Lusiusz), Myszor (61 Hyla), Jodłowski, Zaucha – Makuch (46 Ogorzały).
Podbeskidzie: Procek - Ziółkowski, Jodłowiec, Chlumecky, Willmann - Sitek, Mikołajewski, Kolenc, Banaszewski - Nnoshiri, Abate.
II połowa: Lukac - Bernard, Wypych, Chlumecky, Ma. Stryjewski, Perosević, Kisiel, Misztal, testowany, Mi. Stryjewski, Kadrić .
Sędziował: Sławomir Steczko (Kraków).
