Cracovia rozpoczęła przygotowania. Są nowe twarze

Pierwszy mecz w ramach tych rozgrywek rozegrają 11 lipca, tydzień później rewanż. Rywala poznają w najbliższy wtorek. 21 lipca zaczną nowy sezon w ekstraklasie od wyjazdowego meczu z Zagłębiem w Lubinie.
Na pierwszym treningu zjawili się nowi zawodnicy pozyskani w tym okienku transferowym. Portugalczyk Rafael Lopes z Boavisty Porto, Hiszpan Ruben Lopez Huesca - Rubio, młodszy brat Carlitosa grający ostatnio w III-ligowym CD Alcoyano oraz Słowak Lukas Hrosso, który wiosną występował w Zagłębiu Sosnowiec.

- Rubio obserwowaliśmy od pół roku – mówi trener Cracovii Michał Probierz. - Sądzę, że będzie wzmocnieniem, musi tylko nauczyć się języka, bo po angielsku mówi słabo, są więc komunikacyjne problemy. To inny typ piłkarski niż jego brat. Może grać z Rafaelem Lopesem, albo osobno. A jest jeszcze Filip Piszczek. Wszyscy mają czyste karty. Taka sytuacja stwarza na pewno trudność w zarządzaniu zespołem, ale łatwiej jest piłkarzom na boisku.

Nie było z oczywistych względów Kamila Pestki i Mateusza Wdowiaka (są na mistrzostwach Europy do lat 21).
- Pestka zaliczył przyzwoity występ z Belgią, nie popełnił większych błędów, solidnie zabezpieczył swoją flankę – ocenia Probierz.
W „Pasach” nie zobaczymy już Airama Cabrery (nie wykupiono go z Extremadury) Krystiana Stępniowskiego (koniec kontraktu) oraz Adriana Danka (rozwiązana umowa).
- Danek nie miał szans w rywalizacji z Rapą i Diego Ferraresso, z których byłem zadowolony – mówi trener. - Sprawy z Airamem przeciągały się, nie było możliwości, by zaczął z nami przygotowania, a musieliśmy mieć alternatywę. I tak naszym numerem jeden był Rafael Lopez, którego chcieliśmy już rok temu, ale wtedy nie puściła go Boavista.

Krakowianie przez trzy dni będą mieli zajęcia na własnych obiektach, a w czwartek wyjeżdżają na obóz do słoweńskiej Radenci. Podczas zgrupowania zagrają cztery sparingi: z mistrzem Słowenii Mariborem (22.06), najlepszą drużyną Chorwacji - Dinamem Zagrzeb (27.06), Orenburgiem (29.06) i Piunikiem Erywań (2.07). Możliwy jest jeszcze mecz z Partizani Tirana, mistrzem Albanii w zamian za ten ostatni. 3 lipca krakowianie wracają do kraju. Przed rozpoczęciem rywalizacji o fazę grupową Ligi Europy zmierzą się jeszcze w towarzyskim meczu z Puszczą Niepołomice (7.07).

- Są z nami nowi zawodnicy oraz wielu młodych piłkarzy, którzy już u nas byli – mówi trener Cracovii Michał Probierz. - W tych dniach chcemy zrobić badania wydolnościowe. W Słowenii mamy zarezerwowanych kilka miejsc dla zawodników, z którymi jeszcze rozmawiamy. Nie mówię nazwisk, bo inne kluby się „podpinają” pod te transfery i podbijają stawkę, to nie pomaga.
Trener nie jest skłonny powiedzieć też, czy temat pozyskania Marko Vejinovicia, serbskiego pomocnika jest jeszcze aktualny.

Po powrocie Cracovii z obozu wyjaśni się sprawa Jaroslava Mihalika i Tomasa Vestenicky’ego, którzy byli wypożyczeni odpowiednio do Żyliny i Nitry. Ten pierwszy udzielił wywiadu, w którym skrytykował prezesa Janusza Filipiaka. Czy jest dla niego jeszcze miejsce w Cracovii?
- Czy widzę Mihalika w zespole? W piłce nie można się zarzekać – twierdzi Probierz.
Ale Słowacy jeśli wrócą, zespół będzie już po obozie i meczach sparingowych. Szanse więc na pozostanie któregoś z nich w Cracovii są znikome.
Kibice nie zobaczą w drużynie Radosława Kanach, który znów będzie gdzieś wypożyczony (ostatni sezon spędził w Sandecji Nowy Sącz).

Sportowy24.pl w Małopolsce