Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Trener Michał Probierz po spotkaniu z Radomiakiem: Chcieliśmy wygrać ten mecz

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Cracovia przegrała z Radomiakiem 1:2 w 13. kolejce spotkań ekstraklasy. Straciła gola na 1:2 w 7 min doliczonego czasu gry.

- Zaczęliśmy dobrze, potem z minuty na minutę przegraliśmy środek pola, nie opanowaliśmy tego i mieliśmy trochę problemów - ocenił trener Cracovii Michał Probierz. - Po rzucie karnym w ogóle trochę się pogubiliśmy, pozwoliliśmy na za dużo Radomiakowi i po raz kolejny tę I połowę przegraliśmy. Musieliśmy już chyba dziesiąty raz w tym sezonie odrabiać straty, uczulaliśmy zawodników, że nie możemy tak robić, że ciągle będziemy gonić. W którymś momencie to nie wyjdzie, jak dzisiaj i nie wyszło. II połowę zaczęliśmy bardzo dobrze, agresywnie, zdobyliśmy bramkę wyrównującą, dążyliśmy do tego, by zdobyć drugą, ale zabrakło nam momentu „dobicia” rywala, wtedy ten mecz mógłby się zmienić, a tak, to straciliśmy bramkę w ostatniej minucie. Trzeba to przyjąć z pokorą, piłka ciągle jej uczy. Błąd indywidualny w ostatniej minucie nie powinien się przytrafić.

Dobiegła końca piękna seria Cracovii ośmiu meczów bez porażki (cztery wygrane, cztery remisy)

- Szkoda tej serii, szkoda tego, że ją przerwaliśmy – mówi Probierz. - Musimy być teraz przygotowani, zwarci, do meczu derbowego. To jest bolesne dla piłkarzy, ale wiem, że się podniosą. Zadziałała u nich adrenalina, chcieli za wszelką cenę zdobyć drugą bramkę, wygrać. Zabrakło cwaniactwa. Jak jest ostatnia minuta, to trzeba czasami wybić piłkę, zablokować, byle tylko nie stracić bramki.

Radomiak, mistrz remisów z tego sezonu o mało co nie podzielił się puntami z rywalem po raz ósmy.
- Przed meczem mówiłem, że Radomiak jest dobrą drużyną – przypomniał Probierz. - Nie mówiłem tego, żeby mówić… Po prostu w wielu meczach pokazał, że gra dobrze. My graliśmy odważnie po to, by wygrać to spotkanie, nie tylko utrzymać remis. Mieliśmy dużo sytuacji, ale liczy się to, co ktoś strzeli. Trzeba umieć takie rzeczy przyjąć, a nie siedzieć i płakać, tylko przygotować się do następnego meczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska