https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia w końcu wzięła pełną pulę! Zwycięstwo w Zabrzu

Jacek Żukowski
Górnik Zabrze - Cracovia
Górnik Zabrze - Cracovia
Górnik Zabrze - Cracovia 0:1 w meczu 23. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Po ośmiu meczach bez zwycięstwa, "Pasy" wreszcie zdobyły trzy punkty. To siódma wygrana krakowian na wyjeździe.

Cracovia zagrała znów pod wodzą drugiego trenera Tomasza Jasika, bo Dawid Kroczek nadal jest chory. Podobnie jak Otar Kakabadze i Virgil Ghita, dlatego nie mogli zagrać.

Cracovia więc mocno zmieniła skład w stosunku do meczu z Jagiellonią. Za Kakbadze, Ghitę, Davida Olafssona, Filipa Rózgę i Patryka Sokołowskiego zagrali Jakub Jugas, Patryk Janasik, Bartosz Biedrzycki, Fabian Bzdyl i Ajdin Hasić.

Było więc dwóch młodzieżowców w składzie i zrobiło się bardziej polsko – czterech Polaków zagrało w „11”.

Cracovia zaczęła bardzo odpowiedzialnie, piłkarze „Pasów” chcieli długo utrzymywać się przy piłce. W 11 min „zatańczył” z obrońcami Cracovii Taofeek Ismaheel i strzelił koło słupka. Górnik napędzał się, zabrzanie rozgrywali bardzo kombinacyjne ataki, które jednak dobrze blokowali defensorzy z Krakowa.

Wreszcie w 23 min „odgryzła się” Cracovia strzelił nieczysto Mick van Buren, ale Filip Majchrowicz nie dał się zaskoczyć. Zdecydowanie więcej działo się pod bramką Cracovii – zawodnicy „Pasów” dobrze jednak blokowali strzały.

W 29 min Benjamin Kallman ograł Rafała Janickiego, za daleko wypuścił sobie piłkę, wybił ją Kryspin Szcześniak i szansa na dobrą okazję przepadła. Krakowianom nie udawały się kontrataki, bo nie były dokładne.

Z kolei strzały zabrzan były ciągle blokowane. Yosuke Furukawa uderzał tak, że piłka została zablokowana na róg, a po nim uderzał z 25 m Patrik Hellebrand i nieznacznie się pomylił.

Górnik oddał aż 12 strzałów w tej połowie, ale ani jednego celnego, w przeciwieństwie do dwóch „Pasów”.

- Górnik bardzo dobrze utrzymuje się przy piłce, ze spokojem wychodzi spod pressingu – analizował w przerwie Patryk Janasik. – Wydaje mi się, że w II połowie będziemy lepiej na niego przygotowani. Cieszę się, że dostałem szansę, wyszedłem od początku meczu. Mam nadzieję, że coś strzelimy po przerwie i zagramy na zero z tyłu.

Cracovia próbowała realizować myśl Janasika – dwukrotnie po wznowieniu gry po przerwie uderzał Mikkel Maigaard – oba niecelne, ale ten strzał z wolnego z 22 m był groźny, piłka poszybowała nieznacznie nad spojeniem.

W 58 min Cracovia przeprowadziła pierwsza groźną akcję – Hasić zagrał do Maigaarda, ten wypatrzył Benjamina Kallmana, który strzelał z ostrego kata. Tor lotu piłki przeciął Rafał Janicki i zaliczył „samobója”. „Pasy” od razu chciały pójść za ciosem, atakował znów Kallman, który akcję zakończył niecelnym strzałem.

A po chwili znów kombinacja Hasicia z Maigaardem o mało co nie zakończyła się golem. Górnik zaczął grać chaotycznie i cofnął się. Po kilku minutach jednak zabrzanie ocknęli się. Ale cały czas groźna była Cracovia – w 81 min uderzał Maigaard – znów nad spojeniem. W 85 min groźnie strzelał Ousmane Sow, ale Madejski stał tam, gdzie powinien.

Górnik Zabrze – Cracovia 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Janicki 58 samob.

Górnik: Majchrowicz – Szala (87 Kmet), Szcześniak, Janicki, Janża - Ismaheel (87 Buksa), Sarapata (64 Liseth) Hellebrand, Furukawa (79 Ambros) – Podolski, Zahović (64 Sow).

Cracovia: Madejski – Hoskonen, Henriksson, Jugas – Janasik, Maigaard, Bzdyl (73 Sokołowski), Biedrzycki (81 Olafsson) – Kallman, Hasić (81 Al-Ammari) – Van Buren (90+2 Minczew).

Sędziowali: Karol Arys (Szczecin) oraz Arkadiusz Wójcik (Warszawa), Marek Arys (Szczecin). Żółte kartki: Sarapata (39), Szala (49) – Maigaard (47). Widzów: 12 472.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska