https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cudzoziemcy albo stop. Polska otworzy się na imigrantów, albo przestanie rosnąć. Rząd to wie i głowi się, jak i kogo wpuścić

Zbigniew Bartuś
Zbyszek bartusdziennikarz redaktor dziennik polskifot. wojciech matusik / polskapresse
Zbyszek bartusdziennikarz redaktor dziennik polskifot. wojciech matusik / polskapresse Wojciech Matusik
Tworząc strategię migracyjną, nasz rząd próbuje pogodzić rzeczy trudne do pogodzenia: ochronę kraju i rynku pracy przed niekontrolowanym napływem obcych z otwarciem na świat i zachętami dla cudzoziemców. Chodzi o ściągnięcie ludzi łatwo przystosowujących się do naszych warunków i integrujących się z Polakami, a zarazem fachowców wysokiej próby.

Na dworcu autobusowym Warszawa Zachodnia poczułem się ostatnio jak… w Kijowie. Reklamy po ukraińsku, ogłoszenia po ukraińsku, na każdym przystanku oferta firmy telekomunikacyjnej zachwalająca „lieszewi dzwinki z Polszi”. W hali głównej garstka ludzi oglądających TVN i rzesza wpatrzonych w monitory nadające UT-1. Za kasami w Biedronce siedzą trzy panie z charakterystycznym zaśpiewem w głosie…

W filmie „Dzień bez Meksykanów” pokazano zniknięcie jednej trzeciej, czyli – bagatela 14 milionów – mieszkańców (bo nie zawsze obywateli) Kalifornii. Zniknięcie skutkujące katastrofą na wielu poziomach. Czy Polska, albo chociaż Warszawa, przeżyłaby podobny kataklizm, gdyby nagle zabrakło Ukraińców? Pewnie nie aż taki. Ale skutki gospodarcze byłyby bardzo bolesne. W czasach, gdy praca coraz rozpaczliwiej szuka pracownika cudzoziemcy, głównie Ukraińcy, wypełniają kolejne luki i nisze. Przy taśmach produkcyjnych, w sklepach, na budowach, w firmach sprzątających, w rolnictwie i przetwórstwie. Bez tego wiele firm przestałoby działać, realizować nowe zamówienia.

Ostatnie wypowiedzi polskich ministrów od gospodarki świadczą o tym, iż rząd zdaje sobie sprawę, jak wielkim wyzwaniem dla Polski są kurczące się własne zasoby ludzkie. Tworząc nową strategie migracyjną i towarzyszące jej przepisy rząd próbuje pogodzić rzeczy trudne do pogodzenia: ochronę kraju (i rynku pracy) przed niekontrolowanym napływem obcych - z otwarciem na świat i zachętami dla cudzoziemców. Chodzi głównie o ludzi łatwo przystosowujących się do polskich warunków i integrujących się z Polakami, a zarazem fachowców wysokiej klasy, specjalistów od nowych technologii itp.

Nie wygramy z Niemcami i innymi krajami bogatej Europy licytacji na stawki oferowane przybyszom. Ale możemy wygrać w innych kategoriach, jak bliskość kulturowa i językowa. Rząd chce wzmocnić ten nasz atut upraszając i skracając biurokratyczne procedury oraz gwarantując cudzoziemcom stabilizację, zapewniając im prawnie „pewną i jasną perspektywę kontynuacji pobytu".

Czeka nas na ten temat wielka narodowa debata. Rząd mówi np. o przyciąganiu na stałe ludzi najbardziej pożądanych z punktu widzenia potrzeb gospodarki. Ale kto określi te potrzeby? Pracodawcy? A którzy? Duzi, mali, mikro? A może związkowcy? Każdy ma na temat przyjmowania cudzoziemców inną opinię, bo też odmienne są interesy różnych grup.
W naszym WSPÓLNYM interesie musimy się jednak w owej palącej kwestii dogadać. Bez dopływu świeżej krwi z zewnątrz Polska nie będzie mogła zbudować trwałych podstaw wzrostu i przestanie się rozwijać, a więc i doganiać najbogatsze kraje.

No, chyba że uznamy, że wolimy sie kisic we włsnym sosie i na dalszym wzroście nam nie zależy.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
NAWET JAK SAM SOBIE UFUNDUJE 500+ ! TO WON Z KRAJU !!! MY KAPITALISTYCZNA POLSKA MUSIMY PRODUKOWAĆ , TYLKO CO MY PRODUKUJEMY , BIURA ? ALBO DUPERELE KTÓRE NIKOMU NIE SĄ POTRZEBNE ALE SĄ BO TO ZAROBEK KAPITALISTYCZNYCH GANGÓW. MARNUJE SIĘ WSZYSTKO BY ONI ZAROBILI. PO PROSTU NARODY SĄ NIEMIŁOSIERNIE GŁUPIE POZWALAJĄC BY KILKU BANDZIORÓW ROBIŁO CO CHCIAŁO !
t
trutka na iluzje
Ta tzw. bogata Europa o której w tekście się wspomina czyli Niemcy , Francja i podobne to oblicze rozkładu i powolnej agonii pod ciężarem muzułmańskich migrantów . Los bogatej Europy jest już przesądzony .
G
Gomułkowicz
Przyjmujmy tych , którzy nie mają nic wspólnego z Allahem i jego Prorokiem ! Wyznawcy Proroka przyniosą nam tylko samo zło !
M
Malgosia
Moze na początek ulatwic uzyskanie polskiej wizy dla osób z paszportmi np rosyjskimi . Prawo stalego pobytu w USA nic tu nie pomaga : zaproszenie, kupno biletu tam i z powrotem ( !! ) , specjalne ubezpieczenie medyczne , zaswiadczenia z banku o finansach itp itp..Dopiero o kupnie biletu można starac sie o wizę - a o ile zabrakien jakiegos załącznika i wiza nie przyjdzie na czas ? Strata biletu...
K
Ktw
Wybacz. Jesteś głupszy niż system przewiduje. Twoje założenie wywalić za granice Polaków . I nasciagac obcych . Za 1tys miesięcznie . Z takimi debilami lepiej to tu nigdy nie będzie . Znasz chociaż 2ludzi z polski za granica którzy zarabiają prawie 5tys euro miesięcznie ? Tak tak napewno znasz cała masę ;) nikt nie ma takich wymagań . Zdecydowana większość zarabia te 1.5-2tys Jurków i nawet trochę mniej skłoniłaby ich do powrotu .
K
Krakus
Załóż firmę i zapłać rodakowi za sprzątanie mieszkań 20 tys., zł miesięcznie. Na pewno wtedy wrócą:)
K
Ktw
Hm to ja mam propozycje . Zamiast ściągać banderowców i innych ciapkow . Może zadbajmy o rodaków którzy za godnymi pieniędzmi szwendają się po całym świecie. Niech wrócą ludzie z Anglii, już nie będzie trzeba Ukraińców .
O
Ola
W tekście jest wyraźnie napisane, że to rząd chce ściągnąć imigrantów. Ale ty pewnie w szkole wolałeś wypisywać hejty w kiblu, zamiast uczyć się czytać ze zrozumieniem. Jak to pisiorek.
A
Adolf Hejter
kim jest ten fagas że chce nam zafundować jeszcze więcej ukraińskich banderowców w Polsce?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska