https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W dobie post-etyki i post-prawdy psychiatrzy potrzebni jak nigdy

Liliana Sonik
Pixabay
Morderstwa zdarzały się zawsze, od Kaina. Jednakże w naszym kręgu kulturowym istniała norma zgodnie z którą nie atakowano fizycznie nauczycieli, lekarzy i księży. Tymczasem od dwu dekad nauczyciele są często ofiarami agresji. Księża od niedawna, ale masowo, łącznie z wypadkami śmiertelnego ataku na księdza. Teraz padł ostatni 'mentalny bastion': w Krakowie pacjent zamordował lekarza, cenionego ortopedę.

Co się z nami dzieje? Powstały fundacje walczące z przemocą, planuje się zwiększenie kar za tzw. "mowę nienawiści", przez miasta przechodzą marsze potępiające agresję, a realnych efektów brak. Może źle odczytujemy rzeczywistość? Skoro to wszystko nie daje rezultatów, rozwiązań trzeba szukać gdzie indziej.

Najwyraźniej za długo zamykaliśmy oczy uważając, że żyjemy w najlepszym ze światów. Że postęp technologiczny i materialny przyniosą postęp moralny. To był tylko mit. Ułuda.

Bo błyskawiczne zmiany cywilizacyjne wywracają stare reguły. Coraz więcej ludzi – przede wszystkim młodych – nie radzi sobie z ciężarem życia w chaotycznym świecie. Internet i media (także społecznościowe) tylko pogłębiają frustrację. Zniszczyliśmy autorytety, dzieci nie mają zaufania do własnych rodziców, o nauczycielach nawet nie wspomnę. Redukujemy znaczenie mowy i pisma, które sprzyjały racjonalizacji, na rzecz kultury obrazków, które wzmagają percepcję emocjonalną. Każdy ma być sam sobie żeglarzem i okrętem.

Odkąd swobodną ekspresję emocji uznano za sposób na ‘bycie sobą’, niemal wszędzie triumfuje chamstwo. Ustawa o walce z mową nienawiści tego nie zmieni. Przydałby się powrót do nauki dobrego wychowania, jakkolwiek anachronicznie to pojęcie dziś brzmi.

Dla wielu osób życie staje się trudem, a nie radością. A to skutkuje epidemią depresji. Rośnie też liczba ludzi z osobowością dyssocjalną, którzy nie uznają norm i zasad społecznych. Brak im poczucia odpowiedzialności, za to potrafią bez skrupułów wykorzystywać innych, ponieważ nie wchodzą w trwałe relacje, a powściąganie własnej impulsywności czy agresji jest im całkowicie obce.

W dobie post-etyki i post-prawdy potrzebna jest masowa terapia. Skoro pracę nad sobą w konfesjonale wybiera coraz mniej osób, trzeba ułatwić dostęp do psychiatry. A z tym jest bardzo źle.

Profesor Andrzej Cechnicki alarmuje:

„Nowoczesna opieka nad zdrowiem psychicznym zależy od decyzji politycznych. W Polsce w sprawie zdrowia psychicznego panuje zupełna obojętność klasy politycznej, jakby wszyscy politycy byli zdrowi i zarówno oni jak ich bliscy nie należeli do tych 25% narodu który ma dzieci, dziadków, żony, których dotykają problemy ze zdrowiem psychicznym.”

Tymczasem każda złotówka zainwestowana w zdrowie psychiczne obywateli przynosi po latach 10 złotych.

Sięgam do danych. W Unii Europejskiej na zdrowie psychiczne przeznacza się ponad 7 % ogółu wydatków na zdrowie, ale w Niemczech aż 13,5%. W Polsce - zaledwie 4,4 procent (!) To zawstydza i niepokoi. Jak sprostać potrzebom społecznym, jeśli pieniędzy nie ma i nie będzie, ponieważ lada moment obniżymy składkę zdrowotną, co oznacza mniej o ponad 4 miliardy złotych? Rząd utrzymuje że “całość kosztów zostanie poniesiona przez budżet państwa i NFZ nie poniesie żadnych kosztów wprowadzenia tego rozwiązania”. Kłopot w tym, że nie wystarczy uzupełnić braku, gdy nasza służba zdrowia jest dramatycznie niedofinansowana. Wiem, że ileś pieniędzy jest marnotrawione przez złe zarządzanie, czy błędy systemu. Ale mamy twarde dane porównawcze i warto je znać. Otóż państwa Unii Europejskiej przeznaczają na zdrowie średnio 10,4 % PKB, czyli ok. 2700 euro na osobę. Niemcy – ok.13 procent PKB, czyli per capita ok. 6600 euro. A w Polsce? W Polsce to 6,4 procent PKB, co oznacza per capita niecałe 1200 euro. To niby jak służba zdrowia ma działać sprawnie, szybko i skutecznie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska