2. Oglądaj wyłącznie media zgodne z Twoimi ugruntowanymi poglądami politycznymi, nie dopuszczając myśli, że mógłbyś te poglądy zmienić. W życiu najważniejszy jest spokój ducha
3. Zawsze mów „my i oni”. Oni są z przeciwnej partii. Przyjmuj, że ich działania wynikają z rozkazów obcych państw, zamierzających zniszczyć Twój kraj.
4. Gdy jesteś w lepszym humorze, albo masz na lepszy humor ochotę, to wyśmiewaj się. Pamiętaj, że jesteś mądrzejszy.
5. Rozliczaj z wykształcenia! To skandal, że nie ma studiów po których z automatu zostaje się politykiem. No, ale mimo, że tak jest, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmieszać z błotem wszystkich, którzy coś sobie tam kiedyś ukończyli, wykonywali jakiś zawód i nagle zostali politykami. Szczególnie mocno niszcz tych, których papiery są niższe niż Twoje. Może ta presja skłoni ich do uzupełnienia dokumentów w wolnym czasie.
6. Zapamiętuj co kiedy kto powiedział. Jeżeli zmieni zdanie, to znaczy, że jest kanalią, nawet, jeśli zmianie uległy czasy i okoliczności. Mąż stanu nigdy poglądów nie zmienia. Mówi zawsze to samo. Ty też tak przecież masz i najchętniej głosowałbyś przez całe życie na jednego człowieka, a w ogóle to na siebie. Niestety, parę razy zdanie zmieniłeś. Kiedyś lubiłeś wódkę, teraz wolisz bezalkoholowe piwo. To Cię politycznie wyklucza i w sumie (dla Ciebie) dobrze.
7. Nazywaj politykami tylko osoby z pierwszych stron gazet. Pamiętaj, że wyłącznie oni ustanawiają i wykonują prawo. Wszyscy Ci samorządowcy, urzędnicy kancelarii, ministerstw to, co najwyżej urzędasy, których zresztą też przydałoby się zwolnić bo darmo jedzą i uprzykrzają życie.
8. Nie zapominaj, że to wszystko banda złodziei.
9. Nie trać czasu na czytanie konstytucji, która, jak wiadomo, jest wyłącznie domeną partii, z którą nie koniecznie się zgadzasz. Konstytucja jest długa, nudna i nic z niej nie wynika
10. Broń boże nie idź na wybory. Nie przykładaj ręki do tych przyszłych niegodziwości. Pozostań mądry i szlachetny!
