Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia pod Nowym Targiem z interwencją policji w tle

Beata Szkaradzińska
Odgłosy wystrzałów z karabinów i wybuchów granatów, jakie można było usłyszeć w okolicach rezerwatu w Borze na Czerwonem pod Nowym Targiem, to nie nielegalnie zorganizowane manewry wojskowe, ale próba generalna przed... rekonstrukcją historyczną. Jednak wyjaśnieniem tego faktem musiała zająć się nowotarska policja.

Czytaj także: W Bronowicach powstaje galeria handlowa [ZDJĘCIA]

Gdy kilka dni temu na nowotarskich torfowiskach pojawili się partyzanci z bronią w dłoniach, wywołali niemały popłoch. Została zawiadomiona policja. Funkcjonariusze przesłuchali nie tylko "partyzantów", ale i przeprowadzili dochodzenie. Podejrzewano bowiem, że grupa rekonstrukcyjna swoje manewry przeprowadziła na terenie nadleśnictwa, bez zgody tej instytucji.

- Sprawa jest wyjaśniona. Te osoby na terenie rezerwatu tylko robiły sobie zdjęcia. Walki były na prywatnej ogrodzonej działce - wyjaśniał wczoraj asp. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Podkreślił, że w takim przypadku nie można mówić o nielegalnych manewrach. - To była zabawa. Uczestnicy biegali, tarzali się w śniegu, nie było strzelaniny, bo to były tylko karabinki na kulki, a odgłosy huku były wzmacniane petardami - mówił rzecznik.

Wolski zapewnił także, że uczestnicy nie musieli nigdzie zgłaszać swej zabawy, bo nie była to ani impreza masowa, ani nie odbywała się one na terenie publicznym. - Tej sprawy mogłyby dotyczyć ogólne przepisy bezpieczeństwa, jeśli byłoby zagrożenie dla uczestników, czy widzów - mówił Józef Palenik, prokurator rejonowy w Nowym Targu.

Zawieruchę wywołała grupa rekonstrukcyjna z sądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii i Eksploracji, sekcji rekonstrukcji historycznej I Pułku Strzelców Podhalańskich. - Przygotowywaliśmy się do odtworzenia wydarzeń z lutego 1944 roku na Przysłopie, gdzie zginęło pięciu partyzantów podczas odwetu na posterunek żandarmerii w Kamienicy - wyjaśnił Zbigniew Ćwikliński, z grupy rekonstrukcyjnej.
Inscenizacja odbędzie się 28 stycznia w Szczawnicy.

- Imprezę przygotowuje Komenda Wojewódzka Policji we współpracy z GOPR - mówi Piotr Gąsienica, dyrektor MOK w Szczawnicy.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska