Antoni F., znany sędzia pierwszoligowy, został zatrzymany 20 maja 2005 roku i był pierwszą osobą, która w tym śledztwie usłyszała zarzuty. Arbiter wpadł podczas policyjnej prowokacji z udziałem Piotra D., byłego prezesa GKS-u Katowice.
Funkcjonariusze z wrocławskiego wydziału do zwalczania korupcji umówili się ze stalowowolskim arbitrem pod Kielcami i na leśnej drodze przekazali pieniądze. Antoni F. schował je w kole zapasowym. Został zatrzymany, gdy chciał odjechać.
Po ujawnieniu informacji o zatrzymaniu ówczesny prezes PZPN i były arbiter Michał Listkiewicz mówił: - „To szok. Przykro mi, że środowisko piłkarskie nie jest lepsze od innych grup zawodowych i wśród dziesięciu tysięcy arbitrów znalazła się czarna owca.”
F. w areszcie we Wrocławiu odsiedział trzy miesiące. W sierpniu 2005, po wpłaceniu kaucji w wysokości 80 000 złotych, został zwolniony z aresztu.
Jak informuje Dominik Panek, autor bloga „Piłkarska Mafia”, Antoni F. nazywany w środowisku piłkarskim „Laguna"(tak jak nazywał się główny bohater „Piłkarskiego Pokera"), dobrowolnie poddał się odpowiedzialności karnej i wcześniej już wynegocjował karę z prokuratorem Robertem Tomankiewiczem.
Sąd Rejonowy Wrocław-Śródmieście dziś zatwierdził karę. Wyrok jednak nie jest prawomocny.
Antoniemu F. zarzucono udział w ustawieniu dwóch meczów Pogoni Szczecin z rundy jesiennej 2004 roku: Pogoń - Legia Warszawa 1:2 i Polonia Warszawa - Pogoń 3:3.
Drugi akt oskarżenia ws. Antoniego F. (w lipcu 2010) dotyczy udziału w piłkarskim gangu Ryszarda F., pseudonim „Fryzjer”. Proces w tej sprawie toczy się do dzisiaj. W tej sprawie b. sędzia ze Stalowej Woli usłyszał 10 zarzutów. Jeżeli zostanie skazany to sąd może go wysłać za kratki.
W styczniu 2014 Antoni F. został dożywotnio zdyskwalifikowany przez PZPN.