https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarne chmury nad Tarnowem. Miastu grozi finansowy paraliż

Andrzej Skórka
Marszałkowie Ciepiela (drugi od  prawej) i Sorys (trzeci od prawej) nie przekonali radnych. Co zmieni ekspertyza?
Marszałkowie Ciepiela (drugi od prawej) i Sorys (trzeci od prawej) nie przekonali radnych. Co zmieni ekspertyza? Andrzej Skórka
Ekspertyza prawna oraz dwa wyroki sądowe dotyczące przekrętów budowlanych mają przekonać radnych do poparcia uchwały o zwrocie unijnej dotacji do łącznika autostradowego. Zastępujący prezydenta Tarnowa Henryk Słomka-Narożański zwołał na czwartek nadzwyczajną sesję w tej sprawie. Wcale nie jest pewne, że w radzie znajdzie się większość, która przegłosuje zwrot 19 mln zł.

Do przeprowadzenia takiej operacji finansowej namawiają miasto od miesięcy wicemarszałkowie województwa Roman Ciepiela i Stanisław Sorys.

Sporne odsetki
Zwolennikiem takiego rozwiązania jest także Słomka-Narożański oraz działacze PO. - To uchroni nas przed groźbą zwrotu w przyszłości kilkakrotnie większych pieniędzy - przekonują. Wszystko z powodu podejrzenia zmowy przetargowej podczas wyłaniania wykonawcy łącznika.

Ale atmosferę "wzajemnego zrozumienia" rządzących miastem z Urzędem Marszałkowskim popsuła kwestia odsetek od dotacji. Według Stanisława Sorysa, zwrot 19 mln zł oznacza automatycznie konieczność zapłacenia również ponad 8 mln zł odsetek od tej kwoty.

Słomka-Narożański jest innego zdania. A opozycja z PiS, "Tarnowian" i Solidarnej Polski dotąd nie chciała słyszeć ani o samym oddawaniu dotacji, a już tym bardziej o odsetkach.

Opinia prawnika
W rezultacie, mimo "wałkowania" tematu od kilku miesięcy, w radzie wciąż nie doszło do głosowania w tej sprawie. Kiedy w maju radni taki punkt usunęli z porządku obrad, p.o. prezydenta zlecił opracowanie ekspertyzy prawnej na temat zwrotu dotacji. Ten dokument otrzymali właśnie radni. Według jej autora, prof. Roberta Grzeszczaka z Uniwersytetu Warszawskiego, zwrot przez miasto dofinansowania jest jak najbardziej możliwy i "może nastąpić bez odsetek". - Ekspertyza została zlecona, bo takie były oczekiwania radnych -mówi Henryk Słomka-Narożański. - W projekcie uchwały zapisany został zwrot dotacji bez odsetek.

Marszałek czeka
Takiego postawienia sprawy marszałkowie nie chcą komentować. Roman Ciepiela twierdzi, że ekspertyzy w ogóle nie zna. - Jeśli miasto zdecyduje się na ograniczenie inwestycji i wpłyną w ślad za tym pieniądze, wtedy poprosimy naszych radców o opinię i wydamy stosowne decyzje -stwierdza. Wątpliwości nie ubyło Henryk Słomka-Narożański, który sądził, że ekspertyza prawna zmieni nastawienie opozycji do zwrotu dotacji, może się przeliczyć.

W środę wyglądało na to, że jego oponenci pozostaną na zajmowanych pozycjach. - W ekspertyzie brakuje mi jednoznacznego stanowiska w kwestii odsetek, sformułowanie "może" jest bardzo ogólne - mówi Kazimierz Koprowski, lider radnych PiS. Dodał, że zaproponuje zmiany w treści aneksu do umowy o dofinansowaniu łącznika, które usuną z niej sformułowania o zwrocie pieniędzy z odsetkami. - Wtedy rozważymy nasze stanowisko - dodaje. "Tarnowianie" nie chcieli wczoraj zdradzić jak zachowa się ich klub podczas głosowania. Tadeusz Mazur określał ekspertyzę mianem "opisu sytuacji, a nie ekspertyzy". Nie krył, że nie widzi powodu do zwracania milionów.

Czego dowodzą wyroki?
W materiałach przekazanych radnym przed sesją znalazły się także kopie dwóch wyroków, które zapadły przed tarnowskim sądem w sprawie oszustw związanych z samą budową łącznika. Dotyczyły one poświadczania nieprawdy w protokołach odbioru robót, które w rzeczywistości nie zostały wykonane i rozliczeń między podwykonawcami. Dotyczyły robót ziemnych oraz wykonania tymczasowych dróg objazdowych.

- To żaden dowód, że doszło do zmowy przetargowej - komentuje radny Mazur. Śledztwo w aferze łącznikowej potrwa do końca września, ale nie jest wykluczone, że będzie przedłużane.

***
W sprawie zmowy przetargowej zarzuty usłyszało 13 osób. Łącznik był jednym z etapów budowy połączenia węzła A4 z drogą wojewódzką nr 977. Dofinansowanie z UE do projektu to 53 mln zł . Gdyby w aferze zapadły wyroki skazujące, miastu groziłby zwrot całej dotacji wraz z odsetkami. Oddanie już teraz 19 mln zł dotacji do samego łącznika ma temu zapobiec. Po zwrocie 19 mln zł Tarnów może "odzyskać" 16 mln zł na trzy inne drogowe inwestycje. Gdyby kiedyś przyszło zwracać całe 53 mln zł z odsetkami, w budżecie Tarnowa powstałaby blisko 100-milionowa dziura. Miasto nie miałoby pieniędzy na jakiekolwiek inwestycje.


Napisz do autora:

[email protected]

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O SĘDZIOWANIU?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jan
proszę sprawdzić jak wygloda boisko tosir przy ul wojska polskiego remont bardzo kosztowny i nastepna fuszerka
A
Adferazsam
Wielcy Ludzie.
K
Krzys
Niech oddają osoby odpowiedzialne! Kto rządzi w Tarnowie od 7 lat ?!! Platforma!!! Kto odpowiedzialny za inwestycje był w mieście - słomka!! Koniec kombinatorstwa platformersow, powiedzmy stanowcze nie: ciepielom, slomkom, augustynowym!
H
Henio
czarne chmury nad Tarnowem, dobry tytuł pasujący do tytułowego zdjęcia i tych trzech Panów siedzących obok siebie i zastanawiających się, jak wykiwać rajców
o
obywatel
Teraz jest że nikt z PO nie jest winny, ale jest to na razie. Teraz służby nie odważyły by się dotknąć kogokolwiek z PO, ale gdy parasol ochronny zostanie zdjęty, to myślę że mimo tego że nie tykają to wiedzę mają dużą, którą w odpowiednim czasie wykorzystają. Proponuję zasłużonym POwcom wyjazd na Kubę lub do Panamy, bo z tymi państwami nie ma umowy o ekstradycje, więc będą mogli tam tymczasowo nie bać się Monte Lupich.
W
Wiktor
Patrząc na te wpisy, można odnieść wrażenie, że jedna osoba (mająca dostęp do dokumentów prezydenta i rady), być może nawet radny, szaleje, głównie w nocy (wpisy w godz. 3-6 w nocy!) i walczy o wybielenie ugrupowania Ryszarda Ś. Nie może przeżyć, że nikt z PO nie dał się wciągnąć w korupcję. Dobrze, że niedługo wybory! A jeszcze lepiej, że poznamy zarzuty prokuratora.
j
jerzyk
nie rozumie skąd ten tytuł, możliwe że Heniuś dogadał się z redaktorami i straszą wizją potopu czy Jerycha. Takie zagrożenie będzie istniało z upadkiem miasta włącznie, jeśli w Tarnowie będzie nadal rządzić PO. JUŻ NIEDALEKO DO 16 LISTOPADA więc rozliczymy ich, oj rozliczymy!
B
Boy- Zieliński
Przekręty zrobili biznesmeni. Brak nadzoru nad odbiorem robót i wypłacaniem faktur urzędników UM spowodował całe to zamieszanie. Biznesmeni dostali wyroki w zawieszeniu. Nadzorujący NIC! A teraz Pan Ciepiela i Pan Sorys grożą Miastu? Gdzie był nadzór nad unijną dotacją ze strony U.Marszałkowskiego? Gdzie postępowania przeciw biznesmenom o zwrot nienależnie pobranych kwot? Teraz żąda się od radnych decyzji a od mieszkańców aby ponosili koszty tych przekrętów! Jak myślicie dlaczego trwa walka pomiędzy RM a Prezydentem o ograniczenie wysokości wydatków Prezydenta, które RIO zakwestionowało? "Kowal zawinił Cygana powiesili".
r
rado
Zwrotu środków finansowych powinni dokonać przedsiębiorcy którzy za niewykonane prac wystawili faktury celem ich zapłaty, nadzór inwestorski za niedopełnienie obowiązków na nich nałożonych w procesie budowlanym, oraz urzędnicy miast, za brak nadzoru nad inwestycją w tym HSN . Znając polskie standardy, oraz działanie państwa Tuska to za wszystko zapłacą mieszkańcy Tarnowa a przekrętasy z opcji rządzącej na działaniach korupcyjnych zarobią, to jest Polska.
R
Ręka sprawiedliwości
Tak olbrzymie oszustwa powinny skutkować wieloletnimi wyrokami . Sprawcy tych ogromnych przekrętów muszą ponieść stosowną karę , myślę że 25 lat i przepadek mienia w całośći , przynajmniej częściowo zagoi rany jakie wyrządzili ci przestępcy mieszkańcom Tarnowa .
Wyrok musi być przykładem i przestrogą dla POtencjalnych układów polityczno/biznesowych !
e
edi
wczytując się w Jana to faktycznie zastanawiające jest skąd HSN jest taki pewny że musimy zwrócić dotację. Jeśli posiada takie dowody niechaj je ujawni. Mieszkańcy Tarnowa też z chęcią posiądą tą wiedzę a radni na pewno zaakceptują zwrot. Ojojoj, Słomka, powiedz co wiesz.
j
jan
politycy oświadczyli że ABW podlega pod polityków partii rządzącej, więc to że ABW tym się zajmuje, nie jest wskażnikiem o czyjejś winie bo możliwe że jest to takie działanie jak w redakcji "Wprost". Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych przesłanek które wskazywały by że należy zwrócić dotację a jeśli podpierasz się ABW tzn może jesteś jednym z tych którzy przy pomocy tej agencji chcą niektórym uszyć buty.
j
janina
który z radnych jest znawcą prawa unijnego? żaden, ale nawet będąc prawnikiem należy się zastanowić i przeanalizować sytuację a nie łapu capu bo przecież wpłynęły nowe dokumenty. Co prawda te dokumenty nic nie wnoszą i analiza prawna potwierdza tezę że nie należy wracać, ale to kwestia zrobienia swej analizy właśnie z okazji nowych dokumentów.
s
spoza rady
A czemu radni nie głosują tej ważnej kwestii? Cały czas dyskutują, nie zgadzają się, a nie zakończą głosowaniem. Może ktoś wyjaśni na co ta zwłoka? Nie jestem ekspertem, więc proszę aby jakiś znawca wypowiedział się, czy radni wszyscy razem i każdy z osobna ponoszą odpowiedzialność za swoje decyzje? Czy jest szansa, że w przyszłości będzie można ich rozliczyć za to co nam fundują? Ale nie że ktoś na nich nie zagłosuje w wyborach tylko w postępowaniu cywilnym albo karnym?
B
Br.
Odezwał się znawca! Przeczytałem kilka komentarzy podpisanych "jan", i widać, że nie było go w Tarnowie przez długi czas. Nie wie, że prowadzone jest śledztwo, że miasto od wielu miesięcy tylko traci, dzięki podejrzanemu prezydentowi Ryszardowi, że radni sobie urządzają igrzyska. Zmowa była przy wielu inwestycjach i tylko dzięki ABW można było wychwycić podejrzanych. Nawet marszałek nie byłby w stanie zastąpić odpowiednich służb i organów ścigania. Gdyby "jan" był radnym to pewnie nie byłoby dzisiaj po sprawie - głosowanie i sprawa jasna, a tak to padł jakiś wniosek o przerwę. Żenada.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska