Czego nie wiedzą celebryci

Przemek Franczak

20 marca 2015, 0:00

W kraju olbrzymie poruszenie: dziennikarka Wendzikowska nie wiedziała, kim był Jerzy Grotowski. Sprawa wzbudziła kontrowersje tak wielkie, jakby przeciętny Polak na co dzień żył Grotowskim, oddychał Grotowskim, myślał Grotowskim i wcale nie sądził, że może chodzić o wulkanizatora, który ma mu za chwilę zmienić opony z zimowych na letnie.

Wendzikowską skazano na wieczne potępienie, już po wsze czasy będzie symbolem durnej celebrytki, nikt jednakowoż nie chce dostrzec zasług, które położyła w upowszechnianiu wiedzy o wybitnym reżyserze. Dzięki jej wpadce powiedziano wszak o Grotowskim w głównych mediach przez tydzień więcej niż w sumie przez całą ostatnią dekadę, nie wyłączając roku 2009, ogłoszonego "rokiem Grotowskiego". Oto jest wielka siła celebrytyzmu, przy tej okazji obnażająca też hipokryzję mediów, teraz palących na stosie czarownicę niewiedzy, a na co dzień oferujących papę z tandetnej rozrywki. Na kanwie tej historii zrodził się w mej głowie pomysł, by stworzyć program uczciwie łączący światy ukochanych przez Polaków kiczu i hejtu oraz mniej ukochanej wiedzy (bo przecież już wszystko wiemy). Panie i panowie, oto show popularnonaukowe: "Czego nie wiedzą celebryci".

Wyobrażam to sobie tak:
Prowadzący (znany, lubiany, przystojny, raczej nie molestujący, choć na korytarzach różnie mówią): - Teraz pytanie do Iksińskiego, megapopularnego bywalca warszawskich salonów, w wolnych chwilach prezentera pogody. Kim był Tadeusz Kantor?
- Yyyy, jak nazwisko?
- Kantor.
- Yyyy. Piosenkarzem?
W tym momencie realizator daje znak publiczności: buczymy i obrażamy. Publiczność: - Buuuuu! Debil! Idiota! Kretyn!

Prowadzący głośno się śmieje. - Jak można być aż tak głupim?! Co na to nasi jurorzy?

Juror 1 (ten sam, co zawsze, udaje mądrzejszego od innych): - Nie wiem, co jest mniejsze: roztocze czy twój mózg. Jestem na tak.

Juror 2 (celebryta jak malowany, ale z lepszymi wejściami do producenta): - Gdyby głupota umiała śpiewać, byłbyś Beyonce. Dla mnie bomba.

Juror 3 (znany fryzjer-erudyta): - Mam wrażenie, że gdy byłeś dzieckiem matka rozłupywała twoją głową orzechy. Gratuluję, przechodzisz dalej.

Owacja publiczności, poruszająca muzyka, łzy szczęścia.

Prowadzący: - A teraz krótki film informacyjny o Tadeuszu Kantorze. Naprawdę krótki, bo przecież chyba wszyscy poza tym durniem wiedzą, kim był Kantor, więc zostańcie z nami. A już za chwilę przepytamy megagwiazdę Iksińską, wielki autorytet młodzieży, która na Youtubie wyjaśnia, jak radzić sobie z rozstępami.