https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy parkowanie na trawniku jest w Krakowie normą?

Marcin Karkosza
Nasz Czytelnik zaobserwował, że na zieleńcu, przy ul. Grzegórzeckiej bardzo często zatrzymuje się czarne, terenowe suzuki. - To chyba jego ulubione miejsce - mówi mężczyzna. Sprawa była zgłaszana straży miejskiej, jednak na auto nie została założona blokada, ani nie zostało odholowane, bo kierowca nie popełniał wykroczenia drogowego. Strażnicy zapewniają jednak, że podobne zachowania będą karane.

 - Parkowanie wbrew przepisom to jedno, ale to skandal, żeby tak nie szanować zieleni - mówi zdenerwowany mieszkaniec Krakowa, który zgłosił nam przypadek kierowcy, który z upodobaniem parkuje na trawniku przed posesją na ul. Grzegórzeckiej 20.

Zapraszamy także na Facebooka Reportera Mobilnego Gazety Krakowskiej

Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej obiecuje, że na miejsce uda się patrol. Tłumaczy jednak, że nie można odholować auta, o ile nie stanowi ono zagrożenia w ruchu drogowym lub pieszym:

- Samochód nie zasłania ono widoczności, nie blokuje ruchu, skrzyżowania. - A jeśli nie stoi na zakazie - to nie jest nawet wykroczenie drogowe - wyjaśnia Anioł. - Możemy jednak go ukarać, za niszczenie zieleni. Mandat w takim przypadku wynosi od 20 do 500 zł.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hmm
dokładnie to samo na Bronowicach, zgłaszam do znudzenia a dziki parking jak był tak jest, czy ta straż miejska coś w ogóle robi, po co oni sa?
l
lolek
za przyzwoleniem komendanta mlota powstal wielki parking na plantach i na bloniach mozna do tego dodac jkeszcze pare parkow
l
lolek
palant jestes
D
DO
Weź zastanów się co piszesz. Sam jesteś kapeć.
m
mama
niestety to norma. takie przypadki są wszędzie.A informowanie służb o takim zachowaniu kierowców mija się z celem.Wiecie co odpowiedział mi patrol policjantów,którzy widzieli jak samochód jechał po alejce spacerowej tuż obok ogródka jordanowskiego(ok.0,5m)?"jeśli nie zagraża to pieszym to może jechać".Zniszczyli już doszczętnie zieleń w pobliżu tego ogródka.Powstały już takie koleiny po kołach jak po kombajnie.Mało tego to na resztę trawników wyrzucają zawartość popielniczek!!!
K
Krakus.
To jest norma ale uleczalna - na to jest super "antybiotyk" . Blobady , mandaty słone , odholowywanie i naokrągło i całą dobę ,cały rok - i to nie jeden. Bojuż z dawna wiadomo ze na naszych polskich drogach sakramenckie pieniądze leżą tylko je podnosić. Kształciś komercyjnie tą durnotę,podciągnąć "POD UNIE " zachowanie na drodze.
h
he
dla odmiany moze policja tez sie ruszy w koncu do pracy straznikow jest 400 a policjantow ponad 2 tys a tu mala niespodzianka STRAZ miejska realizuje wieksza liczbe interwencji niz policja mimo tego ze jest ich mniej i to nie tylko drogowych np w 2012 polcja od 1 stycznia do konca czerwca podjela ok500 interwencji dotyczcej zaklocania spokoju i pozadku a straz miejska tylko w miesiacu czerwcu podjela ich ok 500 statystyki dostepne na stronach internetowych i teraz moje pytanie kto tu jest obibok
Z
ZR
Dziękuję za odpowiedź. Wiele wyjaśnia. A mnie mobilizuje, by aktywniej zająć się własną okolicą, zamiast liczyć na "służby".
W sumie to dość przykre, bo mam co raz mniejsze poczucie identyfikacji z "miastem".
I
Iza
Tak , jak najbardziej, może nie podjąć żadnej interwencji dotyczącej parkowania, bo np. podejmuje inne wyznaczone przez przełożonych zadania uznane wg nich za ważniejsze o wyższym priorytecie.
Z
ZR
W takim razie wycofuję się z krytycznych słów pod adresem p. Anioła. Skoro prawnie wolno parkować na trawniku, to pretensje mogę mieć tylko do siebie i innych mieszkańców, że na takie prawo zezwalamy.

Czy fakultatywne ściganie wykroczeń oznacza, że teoretycznie SM może jeździć po mieście i nie podjąć żadnej interwencji w sprawie parkowania?
k
kolo
Cztery kapcie i koles nie zaparkuje juz nawet kilometr od tego miejsca..
R
Roman
Ugór – pole wyłączone z rolniczego użytkowania na okres 1–2 lat, na którym wykonywana jest odpowiednia pielęgnacja mechaniczna (ugór czarny), chemiczna (ugór herbicydowy) lub pole niepielęgnowane zarastające samoistnie chwastami segetalnymi i samosiewami zbóż (ugór zielony). Celem ugorowania jest poprawienie żyzności gleby. Niekiedy ugór stosuje się również jako metodę zwalczania chwastów na bardzo zachwaszczonych polach.

Wyróżnia się trzy rodzaje ugoru:
czarny – niezawierający roślinności, nawożony obornikiem
herbicydowy – utrzymywany za pomocy herbicydów
zielony – obsiany roślinami o krótkim okresie wegetacji, przeznaczonymi do przeorania na zielony nawóz.

Historycznie i etymologicznie pojęcie ugoru wywodzi się z terminu u-po-gorze-lisko i jest związane z gospodarką wypaleniskową.
I
Iza
Poczytaj przepisy zanim zabierzesz głos. Równoległość parkowania dotyczy jezdni a nie chodnika. Nie jest to niestety wykroczenie drogowe a jedynie niszczenie zieleni. Za niszczenie zieleni nie można założyć blokady, to by było wbrew PoRD ( a szkoda). Przepisy w tym zakresie czyli art. 144 kw. niestety nie pomagają w zapobieganiu niszczenia zieleni gdyż wykroczeniem jest faktyczne niszczenie zieleni a nie parkowanie na np. wyznaczonym trawniku czy zieleńcu, gdzie często jest klepisko lub nie ma możliwości udokumentowania iż to właśnie ten pojazd zniszczył zieleń. Takie jest prawo i takie są niestety wyroki Sądowe. Do tego, nie wymagajmy, aby symboliczna grupka strażników miejskich, kilkunastokrotnie mniej liczebna niż Policja której również wg mnie też jest za mało, była wszędzie i w kilka minut. Wykroczenia są ścigane fakultatywnie a nie obligatoryjnie. Po prostu trochę rozsądku w ocenie.
f
f
Wszystkich "fanów zieleni" wysyłam do babci na wiochę za Kraków, niech tam zostaną, na pewno się tam odnajdą.
J
Jakub
W Krakowie kierowcy są jedyną grupą społeczną, którą głaska się po główce. Gdyby to był pieszy przechodzący przez jezdnię w tym miejscu albo rowerzysta jadący po chodniku, na pewno nie mógłby liczyć na taką pobłażliwość.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska