Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie od 2015 r. wyróżnia Nagrodą POLIN osoby lub organizacje, które swoimi działaniami chronią pamięć o historii polskich Żydów oraz przyczyniają się do kształtowania wspólnej przyszłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku pomiędzy Polakami a Żydami.
W tym roku spośród 110 zgłoszeń z całej polski kapituła konkursu wyłoniła siedmiu nominowanych. W ich gronie znalazł się 33-letni sądecki sportowiec, kajakarz górski, olimpijczyk z Pekinu, Mistrz Polski 2018 i Wicemistrz Świata i Europy 2018. Dariusz Popiela od 2013 r. aktywnie działa także w Sądeckim Sztetlu.
Sądeczanin nie zdobył głównej nagrody ale został wyróżniony za swój projekt „Ludzie, nie liczby”. Dzięki jego zaangażowaniu na cmentarzu w Krościenku nad Dunajcem odsłonięto granitową płytę z 256 nazwiskami ofiar Holocaustu. Natomiast młodzież szkolna z Krościenka odwiedziła Obóz Zagłady Miejsce Pamięci w Bełżcu i poznała historię lokalnej społeczności żydowskiej. Na realizację tego projektu, m.in. poprzez internetową zbiórkę pozyskał prawie 90 tys. zł.
- To wyróżnienie daje ogromną radość, ale należy się wszystkim, którzy zaangażowali się w projekt - podkreśla Dariusz Popiela. - Moją obecność w Warszawie wykorzystałem na rozmowy dotyczące przyszłości tego projektu i Fundacji Centrum, którą założyłem, żeby kontynuować działania.
Jak zdradza Popiela w stolicy zrodził się pomysł na wspólną akcję z wyróżnionym rok temu przez POLIN grafficiarzem, działaczem społecznym i animatorem kultury Dariuszem Paczkowskim. Sądeczanin chce również upamiętnić Żydów z Czarnego Dunajca oraz Grybowa i kontynuować prace z młodzieżą, przybliżając im trudną historię.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie