https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Wdowczyk: Jagiellonia jest do pokonania

Bartosz Karcz
Dariusz Wdowczyk wierzy, że jego Wisła Kraków pokona liderującą Jagiellonię Białystok
Dariusz Wdowczyk wierzy, że jego Wisła Kraków pokona liderującą Jagiellonię Białystok Andrzej Banaś
Po przerwie na mecze reprezentacji rozgrywki wznawia ekstraklasa. Wisła Kraków po sześciu porażkach z rzędu chce przerwać fatalną passę i powiększyć wreszcie swój dorobek punktowy. Łatwo o to jednak nie będzie, bo krakowianie jadą do liderującej po sześciu kolejkach Jagiellonii Białystok. Trener Dariusz Wdowczyk wierzy jednak w swoich podopiecznych. – Jagiellonia, mimo że jest liderem, ma również słabsze elementy w swojej grze i jest zespołem do pokonania – mówi szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Krakowianie do Białegostoku wyjadą w sobotę wcześnie rano. W kadrze meczowej zabraknie Zdenka Ondraska i Jakuba Bartosza, którzy jeszcze dochodzą do zdrowia po kontuzjach. – Obaj powinni być do naszej dyspozycji od przyszłego tygodnia. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry – tłumaczy Dariusz Wdowczyk.

Ostatnie dwa tygodnie w Wiśle poświęcono przede wszystkim na pracę. Jak tłumaczy trener „Białej Gwiazdy” zawodnicy eliminowali mankamenty ze swojej gry, m.in. niepotrzebne straty, których nie brakowało w poprzednich spotkaniach. – Pracowaliśmy nad tym, ale też nad sferą mentalną – mówi Wdowczyk. – Po to też mieliśmy przerwę, żeby pewne rzeczy wyeliminować. My w ostatnich spotkaniach notowaliśmy po kilka strat, po których fundowaliśmy sobie powrót sprintem. Musimy tego unikać, musimy być odpowiedzialni za piłkę. Jagiellonia to zespół, który potrafi zacieśnić środek pola, by za chwilę być pod bramką przeciwnika w pięć, sześć osób. Trzeba będzie na to uważać.

Po sześciu porażkach z rzędu, trudno budować optymizm w zawodnikach przed wyjazdem do drużyny lidera. Dariusz Wdowczyk przyznał jednak, że odwołuje się do poprzedniego sezonu, w którym Wisła wygrała wszystkie trzy potyczki z Jagiellonią.
– Przypominamy o tym piłkarzom i pokazujemy, że potrafili grać skutecznie z tym przeciwnikiem – mówi Dariusz Wdowczyk. – Oczywiście wiemy, że to był poprzedni sezon. Zdajemy sobie również sprawę, że Jagiellonia jest bardzo groźna u siebie. Mimo ostatniej porażki z Lechią u siebie, to zespół, który wcześniej strzelał dużo goli na swoim stadionie i wygrywał wysoko. Oni lubią grać z kontry. Vassiljev jest w świetnej formie. My jednak solidnie popracowaliśmy przez ten okres na reprezentację i wierzę mocno, że zaprezentujemy się z dużo lepszej strony niż w ostatnich meczach.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
remek
wystarczy uregulować płace za ostatnie miesiące do kieszeni graczom wisły i przyjdą same zwycięstwa w klubie!!!!!!
G
Gość

wdowczyk to stary sprzedawczyk, może znowu drukować

d
dux

Jaga juz raz zwolniła trenera bodaj Ruchu Chorzów, abyś panie Wdowczyk nie był następny.

K
Kolega T,czerwinskiego!
Jestem blisko związany z Zarządem Wisły i powiem tyle Pan Wdowczyk został bo nie miał konkretnej oferty to po pierwsze a po drugie Wisła wisi mu pieniądze całkiem sporą sumkę ! W Białymstoku życzę wam abyście przegrali jak najmniej ! Trenerze proszę nie ukrywać prawdy o zdrowiu trzech piłkarzy ! Zobaczycie wszystko wyjdzie na jaw i to bardzo szybko!
k
kibic
Miej trochę honoru trenerze, sztab Twój zwolnili więc w ramach protestu powinieneś odejść ale Ty wolisz żeby Ciebie zwolnili bo wtedy będą musieli wypłacić Twój kontrakt do końca. Bajki o klubie w potrzebie to dzieciom opowiadaj na sektorze skwk i wsh. Brawo skwk i wsh - Cracovii nie udało się zniszczyć Wisły, zrobiliście to sami. Hipokryci do tego opowiadacie o wierności, że przerzuty na Cracovie to wrogowie a wy co zrobiliście? Ano to samo - przerzuciliście się na wroga ruch i żydków z łodzi.
c
co za cioty
zwisła 1 liga wita !!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska