Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Nowak z Bruk-Betu: Zaczyna się nowe rozdanie

Piotr Pietras
Jesienią Dawid Nowak (z prawej) zagrał tylko w sześciu meczach ligowych i jednym w Pucharze Polski
Jesienią Dawid Nowak (z prawej) zagrał tylko w sześciu meczach ligowych i jednym w Pucharze Polski fot. Grzegorz Golec
Piłkarska ekstraklasa. Napastnik Bruk-Betu Termaliki uporał się już z kontuzjami.

Dawid Nowak przygotowania do rundy wiosennej rozpoczął mocno zmotywowany. Były gracz GKS-u Bełchatów i Cracovii, który jesienią wrócił do gry po blisko dwuletniej przerwie, rundy jesiennej nie zaliczy do udanych w barwach Bruk-Betu Termaliki, zagrał bowiem tylko w końcówkach sześciu meczów ligowych i jednym o Puchar Polski w pełnym wymiarze czasu (strzelił w nim jedną bramkę). Na początku listopada dodatkowo doznał urazu mięśnia czworogłowego, który wyłączył go z gry do końca jesiennej części sezonu.

- Okres świąteczno-noworoczny spędziłem w gronie rodzinnym, natomiast od początku poprzedniego tygodnia rozpocząłem indywidualne przygotowania do rundy wiosennej, według rozpiski, jaką każdy z zawodników otrzymał od sztabu szkoleniowego po zakończeniu grudniowych gier - stwierdził Dawid Nowak, który zapewnił, że po jesiennej kontuzji nie ma już śladu i w pełni zdrowy przystąpił do treningów z drużyną. - Cieszę się, że teraz jest czas na ciężką pracę i odpowiednie przygotowanie się do drugiej części sezonu. Pierwsza z różnych przyczyn, głównie zdrowotnych, nie była dla mnie zbyt udana, ale na szczęście, wszystko co złe już mam za sobą - przyznaje napastnik „Słoników”. - Zawodnicy lubią często grać mecze, dlatego cieszę się, że już 10 lutego rozpocznie się rywalizacja w __ekstraklasie - dodał.

Nowak nie ukrywa, że liczy na to, iż teraz uda mu się przebić do składu i będzie miał okazję zdecydowanie częściej prezentować się na boisku, niż było to jesienią.

- Zaczyna się nowe rozdanie i każdy z nas wierzy, że będzie mógł dużo grać - przyznaje napastnik Bruk-Betu Termaliki. - Niby wszyscy startujemy od zera, ale wiadomo przecież, że w rundzie jesiennej chłopcy zrobili znakomitą robotę. Zespół zakończył przecież rywalizację na czwartym miejscu w tabeli. Dlatego ci zawodnicy, którzy tego dokonali, mają nad pozostałymi lekką przewagę. W okresie przygotowawczym czeka nas sporo gier kontrolnych, w których każdy z zawodników będzie mógł powalczyć o miejsce w podstawowym składzie - przyznaje Nowak.

Trener Bruk-Betu Termaliki Czesław Michniewicz także nie ukrywa, że liczy na powrót Nowaka do wysokiej formy. - Dawid jest doświadczonym zawodnikiem, który na pewno nie zapomniał, na czym polega gra w piłkę nożną. Wierzę, że już w rundzie wiosennej zaprezentuje wszystkie swoje możliwości i da nam powody do radości - podkreśla Michniewicz.

Przypomnijmy, że obecny sezon jest dla Nowaka już jedenastym w ekstraklasie. Dotychczas w najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył 175 spotkań, w których strzelił 50 bramek. Doświadczenie ma więc ogromne. Ważne, by teraz wrócił do wysokiej formy jaką prezentował choćby podczas nie tak odległych występów w zespole Cracovii.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dawid Nowak z Bruk-Betu: Zaczyna się nowe rozdanie - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska