W debacie, moderowanej przez Justynę Nowicką z Radia Kraków, wzięli udział: Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa, Katarzyna Olesiak, dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Małgorzata Kaźmierczak, w przeszłości dyrektorka galerii BWA im. Jana Tarasina w Kaliszu, historyczka sztuki Maria Hussakowska, przedstawiciel zespołu galerii Bunkier Sztuki - Krzysztof Siatka.
Przedmiotem rozmowy stała się propozycja władz miasta, która wzbudziła ogromne kontrowersje. Mowa o pomyśle, by nie ogłaszać konkursu na dyrektora galerii Bunkier Sztuki i stanowisko to powierzyć Marii Annie Potockiej, szefującej obecnie MOCAK-owi.
Miałaby objąć oba stanowiska, co - jak sugerował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski - byłoby wstępem do połączenia instytucji. - To instytucje o różnych tożsamościach - mówi Maria Hussakowska. - Bunkier Sztuki to miejsce sczytujące najgorętsze tematy, tu zabiera się głos w bieżących dyskusjach - dodaje.
Co ciekawe, tak samo uważa zastępca prezydenta Krakowa. - Przyznaję, że nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania - mówi Andrzej Kulig. - Szanujemy różnicę między MOCAK-iem a Bunkrem Sztuki, czyli między muzeum a galerią - dodaje.
To duża zmiana, bowiem dotąd władze miasta nie deklarowały się tak jednoznacznie odnośnie „różnic w tożsamości” tych instytucji.
W podobnym tonie wypowiadała się Katarzyna Olesiak, która podkreślała, że podczas wtorkowego spotkania przedstawicieli środowiska artystycznego z prezydentem Jackiem Majchrowskim padły konkretne deklaracje, jak chęć wypracowania programu z zespołem kuratorskim na czas remontu siedziby, który ma potrwać 2-3 lata. Na ten temat rozmowy mają się toczyć w marcu. Ale zespół Bunkra Sztuki już deklaruje, że ma pomysły. Chce tworzyć wystawy w różnych częściach Krakowa, prowadzić działalność wydawniczą i edukacyjną.
Andrzej Kulig dodał, że miasto chciałby zapewnić galerii miejskiej zastępczą siedzibę, w której mogliby także pracować kuratorzy Bunkra Sztuki. Co więcej, zapowiedział, że jest zwolennikiem konkursu na dyrektora. - Zakładam, że po skończeniu remontu będziemy mogli ogłosić konkurs na dyrektora Bunkra Sztuki, który będzie już odpowiadał za sprawy merytoryczne - tłumaczy Andrzej Kulig.
Dodał też, że Maria Anna Potocka „nie może być wiecznie dyrektorem, gdyż biologia jest nieubłagana”. Ale tę uwagę sala przyjęła z niesmakiem.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Co zabija Polaków?
