Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Krakowa 2015. Liczyć się będzie tylko, kto wygra derby!

Bartosz Karcz, Jacek Żukowski
Bartosz Kapustka coraz pewniej czuje się w drużynie narodowej
Bartosz Kapustka coraz pewniej czuje się w drużynie narodowej Szymon Starnawski
Derby Krakowa 2015. Jeden gra w Wiśle i jest pewnym zawodnikiem reprezentacji. Drugi broni barw Cracovii, a do kadry wszedł z rozmachem. Krzysztof Mączyński i Bartosz Kapustka w niedzielę zmierzą się w derbach

Derby Krakowa 2015. Niech Wisła i Cracovia zagrają w tradycyjnych barwach [ZDJĘCIA]

Krzysztof Mączyński ma 28 lat i pewne miejsce w reprezentacji Adama Nawałki. Ponad dziewięć lat młodszy Bartosz Kapustka dopiero wchodzi do dorosłej kadry, za to robi to w ekspresowym tempie. Jedno nie ulega wątpliwości - obaj powinni być wiodącymi postaciami Wisły i Cracovii w niedzielnych derbach Krakowa. A już na pewno są w tym momencie największymi gwiazdami swoich zespołów.

Ich droga na szczyt znacząco się różni. Mączyński długo musiał pracować na swoją markę. Kapustka wprost przeciwnie. Już w wieku kilkunastu lat jego kariera nabrała takiego rozpędu, że dzisiaj trudno spekulować, gdzie może się zatrzymać.

Derby Krakowa 2015: Mączyński zasłużył na reprezentację
- Mączyński początkowo traktowany był w kadrze trenera Nawałki jako jego pupil - mówi Marek Motyka były piłkarz przede wszystkim Wisły, ale również Cracovii. - Życie tymczasem pokazało, że ten chłopak na reprezentację absolutnie zasłużył i swoimi dobrymi występami przekonał praktycznie wszystkich. Muszę się przyznać, że sam czasami z niedowierzaniem śledziłem konsekwencję trenera Nawałki w wystawianiu Krzyśka. Zastanawiałem się nawet czy powoływanie go do kadry nie jest na wyrost. Dzisiaj jednak to, że ma miejsce w podstawowym składzie, nie jest już żadnym zaskoczeniem.

WIDEO: Derby Krakowa 2015: tak było w marcu

Autor: Dawid Serafin, Gazeta Krakowska
Kapustkę chwali Maciej Murawski, który w swojej karierze też zaliczył Cracovię, a dzisiaj jest ekspertem stacji Canal Plus.

- W ostatnich dniach chyba już wszystko powiedziano o Kapustce - uśmiecha się Murawski. - To zawodnik bardzo szybki, dobry technicznie, wydolny. Ma jedną cechę, która wyróżnia go zdecydowanie - jest bardzo młody, a jednak na boisku zupełnie tego nie widać, bo zachowuje się tak, jakby ileś tam sezonów pograł w lidze. Widać, że to inteligentny chłopak.

Kapustka miał to szczęście, że w Cracovii postawiono na niego zdecydowanie. Nie musiał się przebijać przez tak mocną konkurencję, z jaką na początku swojej piłkarskiej drogi zetknął się w Wiśle Mączyński.

- Środkowi pomocnicy w Wiśle byli zawsze bardzo mocni - tłumaczy Motyka. - Trenerzy trochę bali się, żeby tego młodego chłopaka lansować. Woleli stawiać na ogranych piłkarzy i trudno się dziwić. Z drugiej strony, jeśli nie da się szansy chłopakowi w macierzystym klubie, to później jest taki efekt, że ten zawodnik zatacza koło.

Choć obaj zawodnicy grają w drugiej linii, to nasi eksperci wskazują na różne ich zalety.

Derby Krakowa 2015: "Kapustka to wszechstronny piłkarz"
- Mączyński dyktuje tempo gry, ale nie jest to zawodnik, który indywidualną akcją może coś przesądzić - twierdzi Murawski. - Rzadko wchodzi w pojedynki. Dla niego ważne jest to, jak jego partnerzy funkcjonują. Gdy są w ruchu, to on potrafi to wykorzystać. Jeśli przeciwnik do niego „skoczy” to nie bardzo umie wygrywać w takich sytuacjach. Krzysiek gra podaniami, rzadko holuje piłkę, to przyspiesza grę. Ale gdy koledzy są blokowani, to dla niego jest wtedy problem.

Nieco więcej ciepłych słów pod adresem wiślaka kieruje natomiast Marek Motyka który mówi: - Krzysiek imponuje niebywała motoryką, agresją i mądrością w grze. Jest nie tylko dobrze odbierającym piłkę zawodnikiem. Mądrze ustawia się na boisku, a przy tym niesamowicie dużo biega. Potrafi odebrać piłkę, a przy tym ma też umiejętność jej rozegrania.

O Kapustce z kolei Murawski mówi: - To wszechstronny piłkarz, który może grać zarówno na pozycji numer 10 jak i na skrzydłach. Zresztą styl, w jakim gra Cracovia, oparty na wymienności funkcji jest dla niego najlepszym rozwiązaniem.

Motyka dodaje: - Kapustka ma fantastyczne walory techniczne, szybkościowe i zwrotnościowe. Fajnie czyta grę, agresywnie gra w obronie, mimo dość wątłej na razie budowy ciała.

Mączyński wielkiej zagranicznej kariery już raczej nie zrobi. Grał już zresztą w Chinach, a na kolejny wyjazd może zapracować dobrą grą na Euro 2016. Jak sam jednak często podkreśla, na razie spełnia swoje wielkie marzenie z dzieciństwa, żeby grać dla Wisły. Dla Kapustki francuski turniej może być trampoliną, która wyrzuci go wysoko w górę. Jak wysoko? Na razie nikt tego nie wie. Zarówno jednak Marek Motyka jak i Maciej Murawski odradzają młodemu graczowi Cracovii zagraniczny transfer już zimą.

Derby Krakowa 2015. Liczyć się będzie tylko, kto wygra derby!
- Bartek to jest ciągle melodia przyszłości, ale czytałem jego wywiady i kilka razy z nim rozmawiałem - mówi Motyka. - To jest bardzo pokorny i rozsądny chłopak. Dzisiaj jest dobry okres, żeby go sprzedać, bo jest na fali, ale uważam, że po mistrzostwach Europy cena za niego może być dużo wyższa. Rozsądniej będzie, jeśli na Euro do Francji pojedzie jako piłkarz Cracovii. Po mistrzostwach będzie wiadomo, w którym on jest miejscu.

- Na siłę Bartek na pewno nie powinien wyjeżdżać - nie ma wątpliwości Murawski. - Cracovia gra fajną piłkę, a on jest ważną postacią w zespole. Dla jego rozwoju najważniejsze jest to, by być w dobrym miejscu. Najistotniejsze jest więc to, jakie potencjalny nowy klub będzie miał plany wobec niego. Musi to być klub, który chce dawać szanse młodym, gdzie rywalizacja nie jest zabójcza. Nie wiem, czy nie lepsze byłoby odejście dopiero po mistrzostwach Europy. Albo w ogóle zostanie w kraju jeszcze przez jakiś czas.

Bez względu na to, jaka będzie przyszłość Kapustki i Mączyńskiego na Euro 2016 i po tym turnieju, w niedzielę o godz. 18 te wszystkie dywagacje zejdą na dalszy plan. Liczyć się będzie tylko, kto wygra derby!

Raport przedderbowy
Wiślacy wczoraj mieli dzień wolny. Do zajęć wrócą dzisiaj.

W klubie tymczasem przygotowują się już do niedzielnego meczu od strony organizacyjnej. Bilety sprzedają się dobrze. Nabywców znalazło już ponad 16 tysięcy wejściówek, a w niedzielny wieczór spodziewane jest ponad 20 tysięcy widzów. Kupno biletów jest ułatwione, bo Wisła od meczu z Cracovią zniosła obowiązek posiadania kart kibica.

Dobra wiadomość dla trenera „Pasów” Jacka Zielińskiego - z zespołem trenuje Jakub Wójcicki, który był kontuzjowany. Czy zagra w derbach? Nie wiadomo.

Z pewnością ta przyjemność ominie Senegalczyka Boubacara Dialibę. Zawodnik ma problem z pachwiną i nie zagra do końca roku. Pozostali są w pełni zdrowi. Wczoraj zespół trenował pod balonem na obiektach przy ul. Wielickiej. Na stadionie przy ul. Kałuży przed derbowym meczem podopieczni Zielińskiego gościć będą jeszcze dwukrotnie - dzisiaj i w sobotę. (ŻUK)

Czytaj też:**Derby Krakowa 2015: Spodziewamy się najmocniejszej Cracovii - mówi kapitan Wisły [ZDJĘCIA]**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska