Zanim na Wawelu rozkwitną magnolie, które ściągają tu tłumy, które na ich tle będą się fotografowały, na dziedzińcu pojawiły się już pierwsze krokusy. Przy okazji warto zobaczyć instalację artystyczną Kingi Nowak, inspirowaną twórczością Stanisława Wyspiańskiego, przywodzącą na myśl witraże. Kolorowe szyby z wiosennym słońcu to doskonałe miejsce na nietypowe selfie z Wawelu.
Krokusy rozkwitły już także na Plantach, fioletowe wyspy dostrzegą spacerowicze w okolicach Collegium Novum, w pobliżu ul. Franciszkańskiej i Filharmonii, a także na wysokości Hotelu Royal.
Na to, by w pełnej krasie zobaczyć filetowe dywany z kwiatów, trzeba jeszcze chwilę poczekać. Pierwsza połowa kwietnia to najlepszy czas, aby podziwiać je w Dolinie Chochołowskiej, w mieście krokusy, zwane też szafranem spiskim można zobaczyć nieco wcześniej. Wielbiciele krokusów mogą wypatrywać już kwiatów także na Placu Centralnym, na Rynku Podgórskim, w Parku Krakowskim czy w okolicach Skałki.
Ludzkie oko nie jest wstanie zaobserwować wszystkich odcieni płatków krokusów. W silnym świetle UV kwiaty mienią się bogactwem wzorów, których mają zwabić owady.
Spadek liczby miejsc na rynku pracy
