O tym, że najwięcej krokusów w Tatrach kwitnie na Polanie Chochołowskiej wiedzą już chyba wszyscy. Bowiem według wyliczeń Tatrzańskiego Parku Narodowego rośnie tam kilkudziesiąt milionów kwiatów. To tam co roku na wiosnę przyjeżdżają tysiące osób pragnących podziwiać fioletowy dywan kwiatów. W ostatnich latach gwałtownie wzrosła popularności krokusowych wypraw, a to zaowocowało gigantycznymi korkami, kolejkami do punktu wejściowego, wielotysięcznymi tłumami na szlakach. Obcowanie z naturą w takim tłumie do miłych i łatwych nie należy.
Tymczasem krokusy można podziwiać nie tylko w Dolinie Chochołowskiej. Zachwycać się fioletowym dywanem z szafranu spiskiego możemy w wielu innych miejscach w Tatrach, a także i na podtatrzańskich łąkach. A trzeba wiedzieć, że krokusy najczęściej rosną tam, gdzie odbywa się wypas owiec, wymagają bowiem gleby nawożonej zasobnej w związki azotu.
Szykujecie się na wiosenny wypad na krokusy? Zobaczcie, gdzie - oprócz Chochołowskiej - można podziwiać tysiące fioletowych kwiatów.
Oto najdziwniejsze zachowania turystów w Tatrach. Nie do wia...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
