https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dni Sułkowic 2018. Były Łzy i była radość. Publiczności! [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Za nami Dni Sułkowic. W sobotę na scenie pojawili się Jaros, czyli pochodzący z Sułkowic raper oraz zespoły Reggaeside i Łzy. Organizatorzy, czyli Urząd Miejski w Sułkowicach, mogą być zadowoleni, mieszkańcy nie zawiedli i frekwencja, zwłaszcza na wieczornych koncertach była bardzo dobra. Sądząc zaś po reakcjach publiczności, nie zawiodły jej też zespoły.

Od lat święto gminy promuje lokalne zespoły i rodzimych artystów. W tym roku, obok znanych od dawna sułkowickiej publiczności i cenionych zespołów, takich jak Elegia z Rudnika albo Retro, wystąpił raper Jaros, który właśnie wydał swoją pierwszą płytę. Wieczory zaś należały do znanych szerokiej publiczności zespołów Łzy i Milano. Obydwa przyciągnęły na stadion KS Gościbii tłumy.

W czasie swojego święta gmina tradycyjnie podejmuje gości. Na Dniach Sułkowic bywali m.in. goście z partnerskiego miasta Ronchamp we Francji, w tym roku przyjechała grupa z Ukrainy.
Ich obecność jest związana z gestem, jaki gmina Sułkowice wykonała wobec kilku polskich rodzin z Donbasu, przekazując im budynek byłego przedszkola w Krzywaczce - aby mogli urządzić sobie tam mieszkania i zamieszkać po przyjeździe na stałe do Polski.

Patronem medialnym Dni Sułkowic był Dziennik Polski.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
turkuć podjadek
Przynajmniej nikt nie nazywa ludowego festynu Festiwalem Lata jak robia to w naszej metropolii.Impreza taka sobie jakby nie Czesi z wesołym miasteczkiem i piwo nie byłoby co robić.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska